Aktualności, Aplikacja mobilna, Region
Najnowsze dane na temat bezrobocia w regionie. „To dosyć niepokojąca informacja”
Niepokojące dane z warmińsko-mazurskiego rynku pracy. We wrześniu w całej Polsce spadło bezrobocie, tymczasem na Warmii i Mazurach – nastąpił jego wzrost.
Na koniec września w warmińsko-mazurskich urzędach pracy zarejestrowanych było 38 tysięcy 200 osób, czyli o ponad 500 więcej niż na koniec sierpnia. Stopa bezrobocia zwiększyła się tym samym do 7,7 procent.
Co istotne, niewielkie zwiększenie liczby osób zarejestrowanych w urzędach pracy widać było już w sierpniu.
To jest dosyć niepokojąca informacja, dlatego że w ubiegłym roku do listopada mieliśmy jeszcze spadki bezrobocia, dopiero w grudniu nastąpił wzrost. Tymczasem w tym roku te wzrosty mamy już w tej chwili
– zwraca uwagę Wiesław Drożdżyński, wicedyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Olsztynie.
To pokłosie ogólnej sytuacji gospodarczej i faktu, że mieszkańcy zaczęli oszczędzać na wielu produktach.
Ludzie zastanawiają się, co zrobić z pieniędzmi, może przytrzymać na gorsze czasy – tego nie kupimy, tamtego nie kupimy. Wszystko drożeje, jak ktoś ma budżet ograniczony, to zaczyna się zastanawiać, z czego zrezygnować
– mówi Jan Zdziarstek, kanclerz warmińsko-mazurskiej loży Business Centre Club.
Na to nakładają się rosnące koszty działalności wielu firm, które teraz zaczynają analizować, na czym mogłyby zaoszczędzić.
Koszty związane z energią elektryczną – gdzieś te pieniądze trzeba znaleźć, a jednocześnie jest presja rynkowa, związana z tym, żeby ceny produktów końcowych nie szły już do góry, żeby się stabilizowały, a nawet spadały. I jesteśmy w takiej pułapce
– dodaje Rafał Laskowski, wiceprezes warmińsko-mazurskich struktur Konfederacji Lewiatan.
Wojewódzki Urząd Pracy w Olsztynie szacuje, że do końca roku w regionie liczba bezrobotnych może przekroczyć 40 tysięcy.
Autor: A. Piedziewicz
Redakcja: M. Rutynowski