Konturowanie okrągłej twarzy
Pyzata buzia to zmora wszystkich puszystych. O ile jeszcze fałdki da się ukryć pod dobrze skrojonym ubiorem, o tyle twarz jest jak wystawa w sklepie. Na szczęście istnieją triki, które optycznie wyszczuplą „pyzę”. Niestety panowie mają gorzej, no chyba że lubią makijaże
Pyzatej buźce przychodzi z odsieczą konturowanie, czyli cieniowanie. W sklepach kosmetycznych można kupić brązer w różnej postaci – sypkiej, sprasowanej, czy w kulkach. Konturowanie nie jest trudnym zabiegiem, ale laikowi łatwo może powinąć się nóżka. Dlatego najlepiej nauczyć się konturowania z pomocą doświadczonej wizażystki.
Poprosiłam o pomoc znaną Państwu Aleksandrę Arabasz – wizażystkę i charakteryzatorkę, która także podjęła próbę odchudzania. W listopadzie, gdy nagrywałyśmy audycję pani Ola wygrywała nadwagę z wynikiem 20 kg. Dziś spadło jeszcze 7 kg. Teraz to szczupła dziewczyna, która walczy dalej. Powodzenia
Ale wróćmy do konturowania twarzy. Pani Ola krok po kroku wyjaśnia jak fachowo to zrobić.
Konturowanie, jak sama nazwa wskazuje, nadaje naszej buzi kontury i poprawia jej symetrię.
Potrzebujemy: podkład, korektor, rozświetlacz i bronzer. Konturowanie twarzy okrągłej jest bardzo proste i intuicyjne. Mówiąc w skrócie, należy wycieniować brzegi twarzy, by zminimalizować zaokrąglone linie i dla równowagi rozświetlić środek.
Do wysłuchania audycji zaprasza Dorota Grzymska
(D.Grzymska/Ł.Węglewski)