Konturowanie okrągłej twarzy
Pyzata buzia to zmora wszystkich puszystych. O ile jeszcze fałdki da się ukryć pod dobrze skrojonym ubiorem, o tyle twarz jest jak wystawa w sklepie. Na szczęście istnieją triki, które optycznie wyszczuplą „pyzę”. Niestety panowie mają gorzej, no chyba że lubią makijaże 😉
Pyzatej buźce przychodzi z odsieczą konturowanie, czyli cieniowanie. W sklepach kosmetycznych można kupić brązer w różnej postaci – sypkiej, sprasowanej, czy w kulkach. Konturowanie nie jest trudnym zabiegiem, ale laikowi łatwo może powinąć się nóżka. Dlatego najlepiej nauczyć się konturowania z pomocą doświadczonej wizażystki.
Poprosiłam o pomoc znaną Państwu Aleksandrę Arabasz – wizażystkę i charakteryzatorkę, która także podjęła próbę odchudzania. W listopadzie, gdy nagrywałyśmy audycję pani Ola wygrywała nadwagę z wynikiem 20 kg. Dziś spadło jeszcze 7 kg. Teraz to szczupła dziewczyna, która walczy dalej. Powodzenia 🙂
Ale wróćmy do konturowania twarzy. Pani Ola krok po kroku wyjaśnia jak fachowo to zrobić.
Konturowanie, jak sama nazwa wskazuje, nadaje naszej buzi kontury i poprawia jej symetrię.
Potrzebujemy: podkład, korektor, rozświetlacz i bronzer. Konturowanie twarzy okrągłej jest bardzo proste i intuicyjne. Mówiąc w skrócie, należy wycieniować brzegi twarzy, by zminimalizować zaokrąglone linie i dla równowagi rozświetlić środek.
Do wysłuchania audycji zaprasza Dorota Grzymska
(D.Grzymska/Ł.Węglewski)