Kolejna śmierć na Wielkich Jeziorach Mazurskich. Utonął 44-latek z Siedlec
Niebezpieczny, wietrzny dzień na Wielkich Jeziorach Mazurskich. Jak poinformował dyżurny giżyckiego MOPR Mariusz Raubo doszło dziś do tragicznego wypadku.
W wodach jeziora Jagodne Wielkie utonął mężczyzna, który poszedł się wykąpać i zniknął pod wodą. Od razu został wyciągnięty na brzeg przez świadków, którzy prowadzili też reanimację. Niestety bez rezultatu.
Mężczyzna, który utonął w jeziorze Jagodne Wielkie to 44-letni mieszkaniec Siedlec.
Z powodu niesprzyjających warunków atmosferycznych MOPR prowadził także kilka ratowniczych akcji technicznych – powiedział Mariusz Raubo.
Niektóre łodzie nie poradziły sobie z warunkami pogodowymi i trzeba było je holować do portu, na jednej z nich złamał się maszt.
Autor: B. Gajlewska
Redakcja: A. Dybcio