Aktualności, Aplikacja mobilna
Już 420 milionów trafiło do rolników z Warmii i Mazur na poczet dopłat bezpośrednich. Poranne Pytania o pieniądzach dla rolnictwa

Dr Marcin Kazimierczuk – zastępca dyrektora Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Olsztynie. Fot. BSC
Produkcja rolna jest ryzykowna, ale i bardzo potrzebna mówił w Porannych Pytaniach dr Marcin Kazimierczuk, zastępca dyrektora Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Olsztynie.
5 miliardów 300 milionów złotych – tyle do tej pory wypłacono polskim rolnikom z tytułu zaliczek na poczet dopłat bezpośrednich za 2017 rok. Na Warmii i Mazurach to 420 milionów z puli, która wynosi miliard złotych.
Rolnicy powinni być zadowoleni widząc pieniądze na swoich kontach tak szybko, aby w dobrych cenach kupić środku produkcji na przyszły rok. Zaliczki są częścią dopłat. Rolnik jest przedsiębiorcą uzależnionym od warunków atmosferycznych i jego działalność jest obarczona dużym ryzykiem. Jeszcze w listopadzie na polach stoją uprawy kukurydzy, których nie da się zebrać, ponieważ są tam jeziora i bagna. Rolnicy płaczą nad swoim losem, a zwierzęta będą musiały się posiłkować inną paszą. To jest dowód na to, że rolnictwo powinno być wspierane.
Jak powiedział zastępca dyrektora Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Olsztynie jeśli są wątpliwości dotyczące złożonego wniosku, czy zasadności wypłaty działki takie są zostawiane do sprawdzenia i pieniądze wypłacane są dopiero po 1 grudnia.
Wypłaty zaliczek rozpoczęły się w połowie października, a mają zakończyć się do końca tego miesiąca. Pozostałą pulę pieniędzy rolnicy będą dostawali sukcesywnie od 1 grudnia do końca czerwca 2018 roku. Całkowita pula środków przeznaczona na płatności bezpośrednie wynosi prawie 15 miliardów złotych. Do 20 listopada Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa zbiera wnioski od rolników, którzy ponieśli straty w wyniku klęsk żywiołowych.
Posłuchaj całej rozmowy Marka Lewińskiego z dr. Marcinem Kazimierczukiem.