Olsztyn, Polecane, Aktualności, Aplikacja mobilna, Region, Regiony
IPN o „szubienicach”: skucie sierpa i młota nic nie da, co z sowieckimi żołnierzami?
Miasto chce skuwać sierp i młot, IPN przekonuje, że powinno usunąć cały pomnik. Cały czas trwają dyskusje na temat olsztyńskich „szubienic”.
Prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz w specjalnym oświadczeniu zapowiedział, że na razie miasto ograniczy się do skucia symboli komunistycznej gwiazdy i sierpa i młota.
To nic nie zmieni – ocenił w rozmowie z Radiem Olsztyn naczelnik olsztyńskiej delegatury IPN Karol Sacewicz.
IPN od samego początku mówił, że ten pomnik – sowiecki pomnik – powinien zniknąć z przestrzeni publicznej w całości. Skucie pewnym elementów, o których mówią władze miasta, nie załatwia sprawy, bo pozostaną pylony, na których są sowieccy żołdacy, co w kontekście sowieckich zbrodni jest jakąś dziwną aberracją
Pomnik Wyzwolenia Ziemi Warmińsko-Mazurskiej dłuta Xawerego Dunikowskiego – odsłonięty w latach 50. ubiegłego wieku jako Pomnik Wdzięczności Armii Czerwonej – nie jest już objęty ochroną konserwatorską, co oznacza, że w myśl ustawy dekomunizacyjnej powinien zniknąć z przestrzeni publicznej.
Pomnik do niedawna był wpisany do rejestru zabytków. Minister kultury we wrześniu uchylił jednak decyzję o wpisie, a miasto zadecydowało, że nie będzie się od tego postanowienia odwoływać.
Prezydent Olsztyna: nie odwołamy się od decyzji ministerstwa ws. szubienic
Autor: A. Piedziewicz
Redakcja: B. Świerkowska-Chromy