Olsztyn, Aktualności, Regiony
Gdy funkcjonariusze weszli do lokalu, właściciel wyłączył prąd. Nielegalny punk hazardowy zamknięty przez policję
Całkowite ciemności, zakratowany bar, nielegalny alkohol i gotówka w śmietniku. To nie scenariusz filmu akcji, ale zdarzenie do, jakiego doszło w jednym z punktów z automatami do gier na olsztyńskich Jarotach.
Kiedy w lokalu pojawił się patrol Służby Celno-Skarbowej, mężczyzna stojący za barem wyłączył prąd. Funkcjonariusze kontynuowali kontrolę w ciemnościach, przy użyciu latarek. Podczas próby wejścia do zabezpieczonej kratami części barowej doszło do przepychanek z właścicielem i konieczne było wezwanie policji. W lokalu znajdowało się 10 nielegalnych automatów do gier.
Funkcjonariusze znaleźli też oświadczenia in blanco o wypłacie wygranej i zeszyt z zapiskami świadczącymi o nielegalnej sprzedaży piwa. Natomiast w koszu na śmieci leżał ukryty przez właściciela portfel, a w nim ponad 4 tysięce złotych. Wszystkie automaty zostały zatrzymane, a wobec mężczyzny wszczęto sprawę karną skarbową. Odpowie on także za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza na służbie.
W 2016 roku na Warmii i Mazurach zatrzymanych zostało 1205 automatów do gier. Tymczasem 1 kwietnia wchodzi w życie nowelizacja ustawy hazardowej, zgodnie z którą zaostrzone zostaną sankcje wobec nielegalnych operatorów gier.
(kkan/ls)