Elblążanie upamiętnili 75. rocznicę Sprawy Elbląskiej
W Elblągu odbyły się obchody 75. rocznicy Sprawy Elbląskiej. To tragiczne wydarzenie, które na stałe zapisało się w pamięci mieszkańców Elbląga.
W uroczystościach przed pomnikiem upamiętniającym Sprawę Elbląska wzięli udział samorządowcy, mundurowi i osoby, którym wydarzenia sprzed 75 lat nie są obojętne.
Pragniemy oddać hołd wszystkim ofiarom tych tragicznych wydarzeń: niewinnym robotnikom, inżynierom i ich rodzinom. Nasza elbląska społeczność jest winna pamięć o tamtych wydarzeniach
– powiedział Piotr Kowal, wiceprezydent Elbląga w czasie uroczystości przy pomniku na Skwerze Ofiar Sprawy Elbląskiej.
Ta hala była olbrzymia. Jej długość to dwa boiska piłkarskie. Ten pożar było widać w każdym miejscu Elbląga. To było wydarzenie, o którym każdy elblążanin wiedział, ale w gazecie była tylko jedna wzmianka, kilka dosłownie zdań
– tłumaczyła Grażyna Wosińska, przewodnicząca Elbląskiego Komitetu Całorocznych Obchodów 75 Lat Sprawy Elbląskiej.
Pożar w Zakładach Mechanicznych im. gen. Świerczewskiego wybuchł w nocy z 16 na 17 lipca 1949 roku. W konsekwencji tego zdarzenia, pod zarzutem sabotażu, Urząd Bezpieczeństwa aresztował ponad 200 osób. Część aresztowanych nie miała żadnych związków z Zamechem – areszt miał charakter polityczny.
Skazano 31 osób, w tym 5 na karę śmierci. Dwie osoby nie przeżyły pobytu w więzieniu, a w różny sposób prześladowano około tysiąca osób. Był to najbardziej odczuwalny w Elblągu akt stalinowskiego terroru.
Posłuchaj wypowiedzi
Autor: A. Bruchwald
Redakcja: M. Rutynowski