Olsztyn, Aktualności, Regiony
Czy olsztyński ratusz jest przeciwko PiS-owi? Trwa spór o konstytucję
Olsztyńscy radni Prawa i Sprawiedliwości twierdzą, że ratusz – za pośrednictwem Wydziału Edukacji – próbuje nastawiać młodzież przeciwko ich partii. Mówili o tym podczas konferencji prasowej, odnosząc się do zaproszenia na spotkanie z sędzią Jackiem Ignaczewskim.
To zaproszenie Wydział Edukacji przekazał olsztyńskim szkołom. A sędzia Ignaczewski znany jest z krytykowania reformy sądownictwa.
– Taka wiadomość, zaproszenie, przesyłane bezpośrednio przez dyrektora Wydziału Edukacji w naszej ocenie wiąże się z wywieraniem pewnego nacisku i wypływu na dyrektorów szkół, a co za tym idzie i nauczycieli – mówił Radosław Nojman, który będzie olsztyńskim radnym w przyszłej kadencji.
Politykom nie spodobał się również plakat zapraszający na to spotkanie. Był na nim przełamany opłatek z napisem „konstytucja”.
Do zarzutów radnych odniósł się wiceprezydent Jarosław Słoma z PO. Twierdzi, że to argumentacja ludzi sfrustrowanych. Podkreślał, że prezydent Andrzej Duda nawołuje do dyskusji o konstytucji.
– To najważniejszy dokument o prawach i wolnościach obywateli. Ta dyskusja może i powinna toczyć się z udziałem młodzieży. Dlatego też nie dziwią mnie te głosy, bo są to głosy ugrupowania, które w Polsce systematycznie łamie konstytucję – wyjaśniał Jarosław Słoma.
Radni PiS podkreślają z kolei, że prezydent nie powinien akceptować tego typu zachowań Wydziału Edukacji.
Podczas konferencji prasowej doszło do incydentu. Głos zabrały osoby, które określiły się mianem „obywatelskich dziennikarzy”. Sprzeciwiali się argumentacji przedstawicieli PiS. Pokazali również wielką kartkę papieru z cytatem z art. 54 konstytucji dotyczącym „zasady wolności poglądów”. Radni PiS wyprosili ich z sali twierdząc, że na spotkanie zapraszali wyłącznie dziennikarzy. Sugerowali również, że ich zachowanie może być traktowane jako naruszenie miru.
Autor: M. Lewiński
Redakcja: K. Piasecka