Aktualności, Aplikacja mobilna, Poranne Pytania
„Będziemy walczyć z tzw. miękkim kłamstwem oświęcimskim”. Mecenas Lech Obara gościem Porannych Pytań
O kolejnych pozwach wobec niemieckich mediów używających określeń „polskie obozy zagłady” oraz reparacjach wojennych – mówił w Porannych Pytaniach przewodniczący stowarzyszenia mecenas Lech Obara
Reparacje wojenne od Niemiec i problem roszczeń późnych przesiedleńców będą tematem spotkania przewodniczącego Stowarzyszenie Patria Nostra i olsztyńskiego radcy prawnego Lecha Obary z parlamentarzystami.
Spotykam się z posłanką Iwoną Arent i posłem Arkadiuszem Mularczykiem. Do projektu ustawy o tzw. reprywatyzacji chcemy wprowadzić zagadnienie dotyczące problemu roszczeń tzw. późnych przesiedleńców. Problem ten nie został uwzględniony w sytuacji gdy roszczenia Ukraińców, którzy po II wojnie światowej byli dotknięci wywłaszczeniami został rozwiązany. Druga sprawa dotyczy tzw. reparacji wojennych. Chcemy, żeby – o ile zapadnie korzystne orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego dotyczące możliwości dochodzenia przez osoby fizyczne roszczeń wobec państwa niemieckiego za zbrodnie, których się dopuścili wobec nich i ich mienia – od województwa warmińsko-mazurskiego rozpoczęła się akcja prawnicza wystosowywania pozwów do sądów.
Gość Porannych Pytań mówił także o nielegalnym, w myśl polskiego prawa, używaniu kłamliwych określeń „polskie obozy zagłady”. Ostatnio Stowarzyszenie Patria Nostra skierowało dwa kolejne pozwy w Bawarii w Niemczech.
Tym razem pozwaliśmy niemieckie media, jedną z czołowych gazet i popularne radio. W swoich medialnych opracowaniach i audycjach posłużyły się one określeniem „polskie obozy zagłady” i „polskie obozy koncentracyjne” wobec trzech obozów śmierci w Treblince, Sobiborze i Bełżcu. Zginęło tam blisko 1,5 miliona osób, to tak jakby zagazowano Warszawę. Powództwo złożyliśmy w imieniu Stanisława Zalewskiego prezesa Polskiego Związku Byłych Więźniów Obozów Koncentracyjnych. W Sobiborze gdzie zagazowano pół miliona ludzi uratowało się 5 osób, z czego 2 osoby przeżyły wojnę. Stanisław Zalewski występuje w imieniu półtora miliona więźniów (…) Oprócz przeprosin domagamy się zakazania posługiwania się w przyszłości przez te media pojęciami „polski obóz zagłady” czy „polski obóz koncentracyjny”.
Według statystyk Stowarzyszenia Patria Nostra czołowe niemieckie media przez ostatnie 2,5 roku 51 razy użyły określenia „polskie obozy zagłady”. Na świecie – w tym samym czasie – zrobiono to 605 razy. Najczęściej w Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych.
Posłuchaj całej rozmowy Krzysztofa Kaszubskiego z Lechem Obarą
Redakcja: BSChromy
PRZECZYTAJ TAKŻE
- Dezinformacja zmorą XXI wieku. Jak walczą z nią media lokalne?
- Olsztyn upamiętnił krwawe wydarzenia sprzed 30 lat. "Wspominamy litewskich bohaterów"
- Potrzebowała pomocy, została oszukana. Ukrainka odzyskała należne pieniądze
- Ukrainka oszukana przez nieuczciwą firmę. Straciła kilkanaście tysięcy złotych