Strona główna Radio Olsztyn
Posłuchaj
Pogoda
Olsztyn
DZIŚ: 5 °C pogoda dziś
JUTRO: 4 °C pogoda jutro
Logowanie
 

Ponowny proces skazanego za usiłowanie zabójstwa. Sąd Najwyższy orzekł, że wyrok wydał „neosędzia”

Fot. P.Getka

Sąd Okręgowy w Olsztynie ponownie rozpoczął w czwartek rozpoznawanie sprawy 23-latka oskarżonego o usiłowanie zabójstwa swojej dziewczyny. Sąd Najwyższy uchylił prawomocny skazujący wyrok z uwagi na to, że skład orzekający był niewłaściwie obsadzony; „zasiadał w nim tak zwany neosędzia”- poinformował obrońca oskarżonego.

Obrońca oskarżonego 23-latka mecenas Piotr Starzyński powiedział dziennikarzom w czwartek, że Sąd Najwyższy uznał, iż sprawę trzeba rozpoznać na nowo.

Z tego tylko względu, że sąd (okręgowy w Olsztynie – przyp. red.) był nienależycie obsadzony, zasiadał w składzie sądu sędzia, który nie powinien był orzekać, chodzi o tak zwanego neosędziego. Czyli zdaniem Sądu Najwyższego chodzi o sędziego, który nie powinien piastować funkcji sędziego z uwagi na nienależyte jego powołanie i to doprowadziło do sytuacji, że musimy cały proces rozpocząć pod nowa. I pytanie brzmi, czy sąd rozpoznając sprawę od nowa musi przeprowadzić całość postępowania dowodowego, czy może opierać się na dowodach przeprowadzonych przez poprzedni skład

– mówił mec. Piotr Starzyński.

Dodał, że „na tym wszystkim tracą przede wszystkim ludzie: oskarżony i pokrzywdzona oraz rodziny, bo to jest tragedia dla wszystkich”.

Mówił, że „prokuratura przez poprzedni proces odbywający się zarówno w Sądzie Okręgowym w Olsztynie i Sądzie Apelacyjnym w Białymstoku nie widziała żadnych zastrzeżeń”.

Dopiero kiedy obrońcy napisali kasację wskazując, że sąd był nienależycie obsadzony Prokuratura Rejonowa w Szczytnie uznała, że rzeczywiście trzeba uchylić wyrok i rozpocząć od nowa. W Sądzie Najwyższym inny prokurator podczas rozpoznawania kasacji powiedział, że on nie podziela stanowiska Prokuratury Rejonowej w Szczytnie i jego zdaniem Sąd Okręgowy w Olsztynie był należycie obsadzony. Sąd Najwyższy był innego zdania, uchylając wyrok prawomocny. To jest schizofrenia w prokuraturze, a konsekwencją tego jest ponowny proces

– mówił obrońca.

Biuro prasowe SN informowało w listopadzie ub. roku, że SN rozpoznawał na rozprawie kasacje złożone przez obrońców skazanego. Uchylił zarówno prawomocny wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku, jak i wyrok pierwszej instancji, czyli Sądu Okręgowego w Olsztynie. Sprawę przekazał do ponownego rozpoznania w pierwszej instancji – wynika z informacji przekazanych przez biuro prasowe SN.

Sprawa, którą ponownie rozpatruje Sąd Okręgowy w Olsztynie dotyczy wydarzeń z listopada 2021 r. 18-letnia wówczas dziewczyna oskarżonego i jej koleżanka zorganizowały imprezę urodzinową. W jej trakcie doszło najpierw do incydentu z udziałem chłopaka 18-latki. Uderzył on jednego z uczestników, łamiąc mu szczękę i wybijając ząb. Powodem miała być zazdrość o dziewczynę. Po tym para pojechała do domu rodziny 18-latki. Chłopak miał zabrać stamtąd zostawione swoje rzeczy. Przed tym domem zaatakował dziewczynę. Najpierw ją dusił, potem bił i kopał. Prokuratura wyliczyła, że w sumie było to 28 ciosów, w tym 19 kopnięć w głowę. Dziewczyna straciła przytomność. Miała rozległe obrażenia m.in. twarzy i wybite zęby. W tym stanie chłopak ją zostawił i pojechał taksówką do domu. Tam powiedział ojcu, że chyba zabił swoją dziewczynę. Ojciec zawiadomił służby.

Sąd Okręgowy w Olsztynie jako pierwsza instancja uznał kwalifikację prawną przyjętą przez śledczych, że doszło do usiłowania zabójstwa nastolatki i pobicia chłopaka na imprezie. Nieprawomocnie skazał oskarżonego, obecnie 22-latka, na 8 lat i 3 miesiące więzienia. Miał on też zapłacić dziewczynie 100 tys. zł zadośćuczynienia i częściowo naprawić szkodę (pokryć koszty leczenia i rekonwalescencji) poprzez zapłatę 40 tys. zł. Pobitemu podczas imprezy chłopakowi miał zapłacić 10 tys. zł zadośćuczynienia i naprawić szkodę w wysokości ponad 1 tys. zł. Sąd orzekł też zakaz kontaktowania się i zbliżania na odległość mniejszą niż 50 metrów do dziewczyny przez 10 lat, a do pokrzywdzonego chłopaka przez 5 lat.

Przed sądem pierwszej instancji prokuratura żądała 12,5 roku więzienia i przyjęcia, że sprawca działał nie z zamiarem ewentualnym, lecz bezpośrednim zabójstwa. Ostatecznie apelacji jednak nie składała. Pełnomocnicy oskarżycieli posiłkowych chcieli 15 lat więzienia, zapłacenia dziewczynie 102 tys. zł odszkodowania i 300 tys. zł zadośćuczynienia. Takie wnioski zawarli w apelacjach.

Adwokaci chcieli przede wszystkim zmiany kwalifikacji prawnej z zarzutu usiłowania zabójstwa na pobicie i w związku z tym niższej kary więzienia.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku jako sąd odwoławczy utrzymał wyrok w mocy, oddalając wszystkie apelacje. Nie miał wątpliwości, że doszło do usiłowania zabójstwa, a sprawca działał z zamiarem ewentualnym. W uzasadnieniu wyroku sąd zwracał uwagę, że 8 lat więzienia to najniższa możliwa kara za usiłowanie zabójstwa według przepisów obowiązujących w dniu przestępstwa.

Źródło: PAP
Redakcja: M. Rutynowski

Więcej w proces, Sąd Najwyższy, neosędzia
Zakończył się proces złodziei maszyn rolniczych. Wkrótce wyrok

6 lutego Sąd Okręgowy w Olsztynie ma ogłosić wyrok w procesie pięciu mężczyzn oskarżonych w związku z kradzieżami maszyn rolniczych w gospodarstwach na terenie województwa warmińsko-mazurskiego....

Zamknij
RadioOlsztynTV