Babka ziemniaczana
W tradycji polskiej ziemniaki z pól należało zebrać do 15 października, czyli do św. Jadwigi. Starsi Radiosłuchacze pamiętają zapewne czasy, gdy jeździło się w czynie społecznym pomagać w wykopkach. A kto wychował się na wsi, temu ta czynność nie jest obca. A skoro jest już po wykopkach, to warto coś z tych ziemniaczków przygotować. Polecam Państwu danie szybkie, tanie i smaczne. Na Warmii i Mazurach zwana potarciuchem lub kakorem, to nic innego jak babka ziemniaczana. Dziś zrobiona według przepisu mojej sąsiadki Joanny Załogi.
Składniki: 3,5 kg ziemniaków, 5 dużych cebul, 0,5 kg boczku, szklanka kaszy manny, 3-4 łyżki mąki, 4 jajka, 2-3 ząbki czosnku, trochę śmietany 18 proc., oliwa, przyprawy: sól, pieprz, cukier, majeranek, gałka muszkatołowa, curry, pieprz cayenne (i inne, według uznania).
Cebulkę pokroić i podsmażyć na patelni z odrobiną cukru i przypraw. Dorzucić pokrojony w kostkę boczek. Ziemniaki zetrzeć na tarce i dodać szybko śmietany, by pulpa nie sczerniała. Dodać mąkę, kasze manną, boczek, cebulkę oraz czosnek i przyprawy. Wymieszać i przelać do blaszki wyłożonej papierem. Polać z wierzchu odrobiną oliwy, by się nie przypaliło. Piec w nagrzanym do 180 stopni piekarniku na termoobiegu przez ok. godzinę.
Fotorelacja:
Posłuchaj audycji: