Urszula Pasławska o doniesieniach na temat podsłuchów: to tragiczna informacja
– Służby miały własną politykę, a nie służyły państwu polskiemu – powiedziała w TVP Info wiceprezes Polskiego Stronnictwa Ludowego, Urszula Pasławska. W ten sposób warmińsko-mazurska posłanka odniosła się do medialnych doniesień o inwigilacji prowadzonej w hotelach Polskiego Holdingu Hotelowego.
Według Gazety Wyborczej podsłuchiwani w czasie rządów Prawa i Sprawiedliwości mieli być politycy ówczesnej opozycji, ale również liderka białoruskiej opozycji Swietłana Cichanouska.
To jest tragiczna informacja dla nas. Służby powinny działać w interesie państwa polskiego. Te sprawy z pewnością będą zweryfikowane nie tylko przez polityków, ale również przez niezależną prokuraturę. Prokuratura w ciągu ostatnich lat zawodziła. Ginęły materiały dowodowe w przypadku pani Beaty Szydło. Widzimy, na czyje zlecenie działała polska prokuratura
– powiedziała Urszula Pasławska.
Do tych zarzutów odniósł się były wiceszef MSWiA, a obecnie doradca prezydenta Błażej Poboży. Zapewniał, że nikt w Polsce w okresie rządów PiS nie podsłuchiwał polityków.
Jeżeli pojawiają się w przestrzeni publicznej takie wątpliwości, to istnieją odpowiednie organy i instytucje do ich wyjaśniania. Trzymam zawsze kciuki za polskie państwo i oburzam się, gdy w przestrzeni publicznej są formułowane zarzuty wobec służb podległych ministrowi spraw wewnętrznych i administracji – zarówno ministrowi spraw wewnętrznych, jak i ministrowi-koordynatorowi służb specjalnych. Dodam, że Mariusz Kamiński łączył te dwie funkcje i było to korzystne dla państwa
– przekonywał Poboży.
Europoseł Joachim Brudziński, który według doniesień miał być odpowiedzialny za inwigilację w hotelach, zapewnił w mediach społecznościowych, że jest do dyspozycji prokuratury i nie ma żadnych obaw co do wyników tego śledztwa.
Posłuchaj wypowiedzi
Autor: K. Kantor za IAR
Redakcja: M. Rutynowski