Polecane, Braniewo, Aktualności, Aplikacja mobilna, Region, Regiony
Uratowali leciwą suczkę przed utonięciem. „To najpiękniejszy prezent na Wielkanoc”
Funkcjonariusze straży granicznej uratowali suczkę tonącą w rzece Pasłęce. Kilka dni wcześniej właścicielka 16-letniej Suni zgłosiła jej zaginięcie.
Funkcjonariusze z Kaszubskiego Dywizjonu Straży Granicznej pełniący służbę na pontonie SG-038 na rzece Pasłęka zauważyli zwierzę walczące o utrzymanie się na powierzchni wody.
Załoga podpłynęła we wskazane miejsce i wydobyła z rzeki wycieńczonego i wyziębionego czworonoga, zabierając go do bazy
– podał rzecznik prasowy Komendanta Morskiego Oddziału Straży Granicznej w Gdańsku kmdr ppor. Andrzej Juźwiak.
W bazie jednostek pływających w Starej Pasłęce w gminie Braniewo mundurowi osuszyli zwierzę ręcznikami i ogrzali kocami.
Dzięki wymianie informacji z najbliższym OTOZ Animals w Braniewie ustalili, że 16-letnia suczka wabiąca się Sunia zaginęła mieszkance tego miasta trzy dni wcześniej
– relacjonował Juźwiak.
Dodał, że funkcjonariusze przekazali uratowanego psa właścicielce.
Animalsi z Braniewa w mediach społecznościowych napisali, że zwierzę uciekło po tym, jak „ktoś najprawdopodobniej otworzył bramkę posesji, na której przebywała suczka”. Dodali, że „nie widzi na jedno oko, na drugie widzi słabo”.
To jedna z najpiękniejszych historii zaginionych zwierzaków z ostatnich lat (…) Dla nas Straż Graniczna z Nowej Pasłęki to bohaterzy, bo tylko dzięki nim suczka żyje
– napisali członkowie Animals.
Właścicielka Suni otrzymała „chyba najpiękniejszy prezent na Wielkanoc”.
Redakcja: B. Świerkowska-Chromy za SG/PAP