Przedterminowe wybory burmistrza Olsztynka. Znamy nazwiska kandydatów
Znamy nazwiska kandydatów, którzy powalczą o fotel burmistrza Olsztynka w przedterminowych wyborach. Te musiały być rozpisane ze względu na śmierć Mirosława Stegienko.
Do wyborów zgłosiło się sześcioro kandydatów. Startują z lokalnych komitetów wyborczych, ale dwóch z nich jest członkiem partii politycznej. Burmistrzem Olsztynka chcą zostać (w porządku alfabetycznym): Marzena Ossowska, Mateusz Pawlukiewicz, Tomasz Starowieyski, Jerzy Tytz, Robert Waraksa i Krzysztof Wieczorek. Nowo wybrany burmistrz będzie prowadził gminę tylko do końca bieżącej kadencji, czyli mniej więcej przez półtora roku.
Marzena Ossowska ma 46 lat, wyższe wykształcenie, nie należy do partii politycznej. Prowadzi biuro rachunkowe, jest też główną księgową ostródzkiego szpitala. Została zgłoszona przez komitet „Przyszłość”.
Mateusz Pawlukiewicz ma 28 lat i wykształcenie średnie. Nie należy do partii politycznej. Pracuje w Olsztynku – jest agentem biura nieruchomości.
Tomasz Maria Starowieyski ma 68 lat i wyższe wykształcenie. Jest członkiem Prawa i Sprawiedliwości, mieszka w Olsztynie. Do wyborów został jednak zgłoszony przez komitet „Wspólna Gmina – Bezpieczna Kontynuacja”. Był dyrektorem PGR-u w Klewkach, prezesem lotniska w Szymanach. Przez lata należał do Unii Wolności. Jako działacz tej partii tworzył rządzącą koalicję z Czesławem Jerzym Małkowskim w Olsztynie. W tej chwili zastępczo pełni funkcję burmistrza Olsztynka. Na to stanowisko mianował go wojewoda.
Jerzy Tytz ma 74 lata i wyższe wykształcenie. Nie należy do partii politycznej. Mieszka w Olsztynku. Jest emerytowanym stomatologiem. Praktykę dentystyczną prowadził także w Londynie. Startuje z własnego komitetu, jest popierany przez Stowarzyszenie Aktywna Gmina. Związany z Konfederacją – startował z ich list w wyborach do Sejmu w 2019 roku.
Robert Waraksa ma 35 lat i wyższe wykształcenie. Jest członkiem Platformy Obywatelskiej, ale startuje z własnego, imiennego komitetu. Od 12 lat jest radnym Olsztynka, a od 11 pracuje w olsztyneckim skansenie – kieruje tam działem dokumentacji zbiorów. W Platformie Obywatelskiej jest przewodniczącym struktur powiatu olsztyńskiego i członkiem zarządu województwa partii.
Krzysztof Wieczorek ma 58 lat i wyższe wykształcenie. Nie należy do partii politycznej, mieszka w Wilkowie. Startuje z własnego komitetu. Aktualnie jest prezesem zarządu Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Lidzbarku nad Welem. Wcześniej szefował analogicznej spółce w Olsztynku, był też zastępcą burmistrza Olsztynka.
Ilu mieszkańców gminy Olsztynek może wziąć udział w głosowaniu? Odpowiada Piotr Sarnacki, dyrektor olsztyńskiej delegatury Krajowego Biura Wyborczego.
Na chwilę obecną, zgodnie z meldunkiem, w gminie Olsztynek mamy niecałe 10.5 tysiąca wyborców. W tym momencie nie ma potrzeby podawania precyzyjnej liczby, bo będziemy czekać na tzw. meldunek przedwyborczy, czyli w piątek przed głosowaniem (22 lipca) będziemy prosić, żeby gmina nam zaktualizowała te wszystkie dane i to będzie ostateczna liczba osób, które mogą zagłosować w wyborach przedterminowych.
W wyborach na burmistrza Olsztynka głosują nie tylko mieszkańcy miasteczka, ale również miejscowości gminnych. W tym przypadku burmistrz sprawuje bowiem władzę i nad miasteczkiem, i nad gminą. Jeśli żaden z kandydatów nie otrzyma więcej niż 50% głosów, dwa tygodnie później odbędzie się druga tura wyborów.
Autor: M. Lewiński
Redakcja: M. Rutynowski