Burze i grad nad regionem. Mieszkańcy otrzymali alert RCB
Synoptycy zapowiadają załamanie pogody w Warmińsko-Mazurskiem. Nad regionem mają przejść intensywne burze z deszczem i gradem, a najtrudniejsza sytuacja będzie na zachodzie.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej przewiduje kumulację opadów deszczu miejscami do 35 milimetrów wody, opady gradu oraz porywy wiatru do 70 kilometrów na godzinę. Możliwe są także gwałtowne wzrosty poziomów wód. – Jeśli możesz zostań w domu – to fragment alertu RCB, który dostali dziś mieszkańcy Warmii i Mazur. Służby są w gotowości, ale o bezpieczeństwo należy zadbać też na własną rękę.
Jeżeli mamy taką możliwość, należy zabezpieczyć swoje mienie. (…) Jeśli komunikat mówi o gradzie, to zabezpieczyć swój samochód i nie wychodzić z domu. Warto też mieć w domu butelkę wody czy kawałek chleba po to, żeby tę chwilę nawałnicy przeczekać. Trzeba też pamiętać, że jak coś się dzieje, to służby ratunkowe są do dyspozycji. Jest ogólnopolski numer 112 i wszelkiego rodzaju zagrożenia życia, zdrowia czy mienia można całodobowo tam zgłaszać
– mówił Krzysztof Kuriata, dyrektor Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Warmińsko-Mazurskiego Urzędu Wojewódzkiego w Olsztynie.
Warto zebrać z balkonów przedmioty, które może porwać wiatr, zabezpieczyć okna, unikać parkowania przy drzewach, a kiedy burza złapie nas w trasie lepiej zaparkować auto i z niego wyjść, przykucnąć i w takiej pozycji przeczekać burzę. Mł. asp. Karolina Hrynkiewicz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie apeluje, że każdą niebezpieczną sytuację należy zgłosić służbom.
Pamiętajmy, że w sytuacja nagłych, gdy ktoś zostanie ranny w wyniku załamania pogody, należy jak najszybciej poinformować służby. Warto też je poinformować, jeśli dojdzie do zniszczenia mienia w wyniku tego zdarzenia, np. gdy drzewo spadnie na auto
– dodała.
Burze to bardzo niebezpieczne zjawiska powiedział mł. bryg. Grzegorz Różański z Państwowej Straży Pożarnej w Olsztynie i przypomniał, że jeśli dojdzie do porażenia piorunem, obok wezwania pogotowia ważne jest samodzielne udzielenie pomocy poszkodowanemu.
To tak, jakby nas poraził prąd z innego źródła. Jeżeli czynności życiowe są zachowane, sprawdzamy, czy osoba jest wydolna oddechowo, czy nie należy jej ułożyć w pozycji bezpiecznej ustalonej i cz nie ma innych obrażeń. Jeżeli jesteśmy w stanie obrażenia czy oparzenia opatrzyć na miejscu, to je opatrujemy. Jeżeli nie, to dbamy o to, by drożność dróg oddechowych była zachowana i czekamy na pomoc pogotowia ratunkowego
– wskazał.
Wszystkie zgłoszenia przyjmowane są pod numerem alarmowych 112.
W związku w przewidywanym intensywnym deszczem możliwe są wzrosty stanów wód w rzekach uchodzących do Zalewu Wiślanego. Chodzi o zlewnie rzek Banówki i Świeży, Wałszy, Pasłęki, Baudy, rzeki Elbląg, Drwęcy i Nogatu. W miastach mogą wystąpić lokalne podtopienia. Obecnie poziom wód na stacjach morskich Zalewu Wiślanego układa się w strefie wody średniej. Nie odnotowano także przekroczenia stanów alarmowych i ostrzegawczych.
Posłuchaj wypowiedzi
Autor: K. Grabowska/J. Sulecki
Redakcja: M. Rutynowski
