Strona główna Radio Olsztyn
Posłuchaj
Pogoda
Olsztyn
DZIŚ: 0 °C pogoda dziś
JUTRO: 1 °C pogoda jutro
Logowanie
 

Kolejne zatrzymania w Ełku. Dodatkowe patrole na ulicach

Zatrzymania za udział w zamieszkach w Ełku. Fot. policja

Już 32 osoby zatrzymano za udział w burdach w Ełku. Mimo, że na ulicach miasta od kilku dni jest spokojnie, w Ełku wciąż pozostaje zwiększona liczba policjantów.

W związku z burdami w Nowy Rok pod barem z kebabami funkcjonariusze zatrzymali kolejne dwie osoby – kobietę i mężczyznę. 28-letnia Daria G. i jej konkubent 29-letni Piotr M. przebywali w mieszkaniu kobiety i oboje byli nietrzeźwi. Kobieta, która uczestniczyła w rozruchach po śmierci 21-latka była bardzo agresywna. Rozpoznano ją dzięki  nagraniom z monitoringu, na którym widać jak wybija szybę kamieniem. Obojgu przedstawiono zarzuty udziału w nielegalnym zgromadzeniu, para została objęta policyjnym dozorem.

Zatrzymania za udział w zamieszkach w Ełku. Fot. policja

Wcześniej policja zatrzymała 30 innych osób biorących udział w zamieszkach. Oni także byli pijani. Jeden z uczestników niedzielnych burd, któremu zarzucono napaść na policjantów, został tymczasowo aresztowany na 2 miesiące.

Zarówno policja, jak i władze Ełku zapewniają, że w mieście od kilku dni jest bardzo spokojnie. Wiceprezydent Ełku Artur Urbański przyznał, że wszystkie zatrzymane osoby były wcześniej dobrze znane policji.

Zamieszki w mieście trwały 10 godzin i objęły chodnik o długości 200 metrów. A robi się wokół tych wydarzeń dużo szumu, komuś, nie wiemy komu, chyba zależy na podsycaniu atmosfery. Tak naprawdę agresywnych w tłumie było 40-50 osób, reszta to byli gapie.

Mimo, że w mieście od kilku dni nie dochodzi do żadnych incydentów w Ełku wciąż pozostają wzmocnione siły policyjne. Wiąże się to m.in. z tym, że przez kilka dni zapowiadano na piątek 6 stycznia manifestację solidarności z muzułmanami. Marsz ten został odwołany.

Naszym zdaniem taki marsz w ogóle nie był planowany, to była prowokacja. Otrzymaliśmy anonimową kartkę, że to tego marszu nie dojdzie, ale nikt tak na serio chyba tego wydarzenia nie planował.

Wiceprezydent Ełku przyznał, że na sobotę 7 stycznia została zgłoszona manifestacja środowisk narodowych. Artur Urbański przyznał, że jeśli do jakiejś demonstracji w sobotę dojdzie, to przedstawiciele ełckiego magistratu się tam wybiorą.

Zgłoszenia tego wydarzenia dokonał ktoś spoza Ełku więc nie wiemy na ile to wydarzenie jest realne. Urząd miasta uważnie monitoruje profile internetowe „wszelakich środowisk, w tym i narodowych”, ale śladu zapowiedzi takiego wydarzenia na nich nie znaleziono. Chyba nikt z Ełku się tym nie interesuje. Wiele już pojawiało się fałszywych informacji, np. że jadą do nas kibice z innych miast. To się nie potwierdziło.

Tragiczne wydarzenia sylwestrowej nocy

W sylwestrową noc w Ełku właściciel i pracownik baru z kebabami szarpali się z 21-letnim chłopakiem, który ukradł z ich lokalu dwie butelki coli. Mężczyźni zadali mu trzy ciosy nożem. Raniony zmarł. We wtorek 3 stycznia sąd w Ełku tymczasowo aresztował Tunezyjczyka i Algierczyka. Są podejrzani o zabójstwo chłopaka. Początkowo, tuż po zabójstwie Polaka, prokuratura zatrzymała cztery osoby pracujące w barze z kebabami, ale zgromadzony materiał dowodowy pozwolił na zwolnienie dwóch z nich. Po zabójstwie Polaka pod barem z kebabami doszło do burd, kamieniami wybijano szyby w barze, rzucano kamieniami i butelkami w policję, niszczono mienie.

Po śmierci 21-latka w Ełku doszło do zamieszek. Fot. K. Grabowska

(pap/bsc)

Więcej w policja, Ełk, burdy, zamieszki, zatrzymania
Podwójne życie pewnego policjanta. Mężczyźnie postawiono zarzuty

W dzień pracował w mundurze, po służbie jednak przechodził na złą stronę mocy. Policjant z Nidzicy okazał się stręczycielem. Marek M., który od 18 lat pracował...

Zamknij
RadioOlsztynTV