Chcą odwołać wójta Ełku
Grupa mieszkańców gminy Ełk chce odwołania wójta Tomasza Osewskiego. Zarzucają mu m.in. niewielkie wydatki na inwestycje, rozrost administracji i pobieranie większego wynagrodzenia niż jego poprzednik.
Żeby referendum się odbyło trzeba zebrać ponad 800 podpisów – mówi Antoni Polkowski. Na razie zebrano 660, ale na zbiórkę całości jest czas do 6 marca. Jak się odnosi do zarzutów wójt Osewski, nie wiadomo, ponieważ nie chce się w ogóle wypowiadać w tej sprawie. Znaczniej chętniej zabierają głos mieszkańcy, chociaż o referendum nie słyszeli.
Jeśli referendum się odbędzie, to musi wziąć w nim udział nieco ponad 2 tysiące mieszkańców, żeby było ważne.
Posłuchaj relacji z Ełku Małgorzaty Zbrożek.
(zbro/as)