Zdradziły go ślady na śniegu
Włamywacz schował się przed policjantami w zbożowym silosie, ale zostawił ślady na śniegu i funkcjonariusze znaleźli kryjówkę.
29-letni mężczyzna włamał się do budynku gospodarczego w Krzewnie niedaleko Braniewa. Ukradł stamtąd szlifierkę i silnik elektryczny – wszystko warte 500 złotych. Gdy właściciel zauważył kradzież, zadzwonił na policję. Funkcjonariusze po śladach na śniegu doszli do zbożowego silosu i okazało się, że włamywacz jest w środku. Policjanci zdołali go przekonać, żeby wyszedł. Tomaszowi K. grozi teraz do 10 lat więzienia. (wchr/bsc)