Z Kanału Grunwaldzkiego wydobyto samochód, w którym było ciało mężczyzny
Na Szlaku Wielkich Jezior Mazurskich zamknięty jest Kanał Grunwaldzki łączący jezioro Tałtowisko z jeziorem Kotek. Przepływający przez kanał houseboat zaczepił o podwodną przeszkodę. Okazało się nim auto, w którym znaleziono ciało mężczyzny.
Z Kanału Grunwaldzkiego wydobyto zatopiony samochód osobowy. – Z pojazdu wydobyto ciało starszego mężczyzny – poinformował rzecznik prasowy warmińsko-mazurskiej straży pożarnej Grzegorz Różański. Okoliczności śmierci tego człowieka i to, dlaczego auto wpadło do kanału, będzie ustalała policja. Na miejscu wypadku pracował też prokurator.
O zdarzeniu opowiedział ratownik MOPR Karol Dylewski. Poinformował, że przed godz. 9 sternik houseboata powiadomił tę służbę, że utknął na Kanale Grunwaldzkim łączącym jeziora Kotek i Tałtowisko na Szlaku Wielkich Jezior Mazurskich.
Wysłałem tam nasz kuter i nurka, by sprawdził, co takiego unieruchomiło houseboata. Gdy nurek zszedł pod wodę, ustalił, że to zatopiony samochód.
– powiedział Dylewski.
MOPR poinformował o odkryciu policję i inne służby oraz instytucje odpowiedzialne za żeglugę po jeziorach. Kanał jest zamknięty dla wszystkich jednostek. Na miejscu pracują m.in. strażacy, policjanci i prokurator. MOPR prosi, by żeglarze wybierali inne trasy do żeglowania.
Młodszy aspirant Karolina Hrynkiewicz z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie powiedziała, że przekazano, że jednostka utknęła na mieliźnie.
(…) Houseboat zahaczył o samochód, w którym znajduje się ciało najprawdopodobniej mężczyzny. Na miejscu obecnie pracują służby pod nadzorem prokuratora. Będą wyjaśnić, kiedy i w jakich okolicznościach auto znalazło się w wodzie oraz kim jest ofiara tego zdarzenia
– dodała.
Kanał Grunwaldzki ma 470 m długości. Jego przeciętna głębokość to niespełna 2 m.
Nie wiadomo jeszcze, jak długo Kanał Grunwaldzki będzie zamknięty dla wodniaków.
Posłuchaj wypowiedzi
Autor: P. Karpiszen/PAP
Redakcja: M. Rutynowski