„Wyjaśnienie okoliczności wymaga czasu”. Trwa śledztwo w sprawie wypadku awionetki
Przesłuchiwani są kolejni świadkowie w sprawie tragicznego w skutkach wypadku awionetki w Kaplitynach pod Olsztynem. Było to w środę 14 lutego.
Z nieustalonych jeszcze przyczyn samolot, który wystartował z lotniska w Dajtkach spadł na ziemię. Okoliczności wypadku bada prokuratura i Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych. W samolocie było dwóch mężczyzn, obaj z powiatu olsztyńskiego, w wieku po 59 lat. Jednego nie udało się uratować, drugi został przetransportowany do szpitala. Jego stan zdrowia cały czas nie pozwala na przesłuchanie.
Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie, która wszczęła śledztwo w sprawie wypadku przekazał nam, że wyjaśnienie okoliczności wymaga czasu. Prokurator Daniel Brodowski informuje, że trwają przesłuchania osób, które mogą pomóc ustalić okoliczności zdarzenia. – Z ustaleń wynika, że w chwili uderzenia silnik nie pracował. To jest potwierdzone. Oczywiście powołaliśmy biegłych, trwają przesłuchania – wszystkie te czynności zajmą trochę czasu – powiedział.
Śledczy czekają też na wyniki sekcji zwłok mężczyzny, który zginął w tym wypadku. Wykonano ją w miniony piątek. Na wyniki, jak przekazał nam prokurator Brodowski, trzeba poczekać jeszcze co najmniej kilka dni.
Posłuchaj wypowiedzi
Autor:. K. Grabowska
Redakcja: A. Niebojewska