Aktualności, Ostróda, Regiony
W Ostródzie odnaleziono ukryte przed 33 laty dokumenty „Solidarności”
W trakcie remontu jednego z mieszkań w Ostródzie natrafiono przypadkowo na skrytkę z ukrytymi w 1984 roku dokumentami NSZZ „Solidarność”. W schowku była także więzienna bluza i inne świadectwa internowania w stanie wojennym. Znalezisko trafiło do ostródzkiego muzeum.
Jak ustalił Kazimierz Wosiek, członek Komitetu Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa przy oddziale IPN w Białymstoku od lat zajmujący się m.in. spisywaniem historii „Solidarności”, osobą, która ukryła te przedmioty był zmarły w 1999 r. Andrzej Chojnowski. Był on działaczem tzw. pierwszej „Solidarności”, przewodniczącym Komisji Zakładowej w olsztyńskim Olpaszu.
„Zapewne ukrył te dokumenty, żeby chronić swoich kolegów ze związku przed represjami ze strony SB w okresie stanu wojennego i w latach późniejszych. Były tam przecież dane osobowe, adresy i wiele innych informacji, które mogły stać się istną kopalnią wiedzy dla aparatu bezpieczeństwa. Nigdy natomiast nie dowiemy się już chyba, dlaczego nie wyjął ich ze skrytki później, nawet po 1990 r., gdy już nie było takiego zagrożenia” – mówił Wosiek.
Marta Chojnowska-Śliżewska, pamięta z dzieciństwa jak ojciec po zwolnieniu z internowania czuł się zagrożony. Wspomina też, że gdy kiedyś szedł na wywiadówkę do jej szkoły, został porwany na ulicy przez esbeków, a potem pobity w lesie. Podobne represje powtarzały się kilkukrotnie. „Nie potrafię racjonalnie wytłumaczyć faktu, że mimo upływu tylu lat ojciec nikomu nie powiedział o swojej skrytce i zabrał do grobu tę tajemnicę” – mówiła PAP.
Chojnowski był w gronie kilkuset osób najdłużej internowanych; został zwolniony dopiero 16 października 1982 r., po 305 dniach izolacji. Był jednym z 17 internowanych, których przewieziono w czerwcu 1982 r. z tzw. ośrodka odosobnienia w Iławie kolejno do ośrodków: w Kielcach-Piaskach, następnie do Nowego Łupkowa, Załęża k. Rzeszowa i na koniec do Uherc.
W tej grupie internowanych znaleźli się działacze z regionu warmińsko-mazurskiego (m.in. Stefan Śnieżko, w latach 1990-2001 zastępca prokuratora generalnego), a także z Małopolski i Mazowsza (wśród nich Tadeusz Syryjczyk, późniejszy minister przemysłu w rządzie Tadeusza Mazowieckiego) i obecny szef MON Antoni Macierewicz.
Wosiek, którego ostródzkie muzeum poprosiło o pomoc w spisaniu odnalezionych dokumentów, przyznał w rozmowie z PAP, że chyba po raz pierwszy ma do czynienia z zachowaną w pełni dokumentacją Komisji Zakładowej NSZZ „Solidarność” z lat 1980-1981, z pierwszego okresu tworzenia związku.
Wśród kilkuset dokumentów wyjętych ze skrytki są m.in. protokoły z posiedzeń założycielskich „Solidarności” z października 1980 r., listy obecności z zebrań i uczestnictwa w strajkach z imiennymi podpisami, pisma od i do Komisji Zakładowej, ale też np. listy wpłat z podaniem kwoty i personaliów osób wpłacających na Pomnik Poległych Stoczniowców z załączonym przekazem pocztowym na adres Międzyzakładowego Komitetu Założycielskiego (MKZ) w Gdańsku.
Autor: M. Boguszewski (PAP)
Redakcja: Ł. Sadlak