Olsztyn, Elbląg, Polecane, Aktualności, Aplikacja mobilna, Regiony
W kolejce po nowe dokumenty. Czy minęła paszportowa panika?
Po wybuchu wojny w Ukrainie pojawiły się bardzo duże kolejki po paszporty, a także po dowody osobiste – w tym drugim przypadku przede wszystkim dla dzieci. Teraz jednak to zainteresowanie spadło.
Widać to przede wszystkim w urzędach największych miast regionu.
Liczba wniosków o wydanie dowodu osobistego zdecydowanie zmalała. W marcu wpłynęło do nas blisko 900 wniosków, a w kwietniu – już niecałe 250
– mówi Marta Bartoszewicz z Urzędu Miasta Olsztyna. Podobnie jest w Elblągu.
Marzec był tym rekordowym miesiącem, gdzie liczba wniosków o dowód osobisty – w tym na dzieci – była bardzo duża. Ale od kwietnia widzimy już spadek i stabilizację
– mówi Joanna Urbaniak z elbląskiego magistratu.
Podobnie jest w przypadku paszportu. W marcu Warmińsko-Mazurski Urząd Wojewódzki oraz jego delegatury i punkty paszportowe zanotowały 9-krotny wzrost liczy wniosków paszportowych. Złożono ich prawie 14 tysięcy. W kwietniu ta liczba spadła do 8 tysięcy, a w pierwszym tygodniu maja złożono ich 2 tysiące.
Największe ilości wniosków mieliśmy w marcu, to był taki pik wywołany tą wojenną atmosferą. W kwietniu obserwujemy zmniejszone ilości. W maju zaczyna nam się zaś normalny sezon turystyczny, zaczynamy mieć klienta turystycznego, wycisza się natomiast ten klient spanikowany wojną
– informuje Maria Rochowicz, dyrektor Wydziału Spraw Obywatelskich i Cudzoziemców Urzędu Wojewódzkiego.
Cały czas widać natomiast zjawisko turystyki paszportowej – do Warmińsko-Mazurskiego Urzędu Wojewódzkiego przyjeżdżają po paszporty także mieszkańcy innych województw.
Autor: A. Piedziewicz
Redakcja: A. Niebojewska
Rekordowy miesiąc w punktach paszportowych. Ile wniosków złożono?