Polecane, Aktualności, Aplikacja mobilna, Region
W czasie wakacyjnych remontów domów nie niszczmy gniazd ptaków
Nie niszczmy gniazd ptaków podczas remontów i ocieplania budynków – apeluje Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Katowicach przypominając, że ptaki często gnieżdżą się w szczelinach budynków, otworach wentylacyjnych lub stropodachach.
Prowadzenie prac w okresie lęgowym często prowadzi do śmierci zwierząt, zarówno piskląt, jak i dorosłych osobników. Zdarza się, że dostęp do gniazd jest zamurowywany, przez co giną nie tylko pisklęta, ale również ich rodzice, próbujący za wszelką cenę dostać się do młodych
– powiedział w środę rzecznik RDOŚ Łukasz Zych.
Ofiarami niewłaściwie prowadzonych prac budowlanych często są jerzyki, wróble, gołębie miejskie, kawki, jaskółki oknówki, a nawet pustułki. Miejsca ich gniazdowania są szczególnie chronione w sezonie lęgowym, który przypada właśnie teraz. Jeśli prace budowlane wiążą się z niszczeniem siedlisk gatunków chronionych, wówczas konieczne jest zezwolenie regionalnego dyrektora ochrony środowiska. Prowadzenie prac bez tej zgody jest złamaniem przepisów i wiąże się z koniecznością ich wstrzymania oraz możliwością poniesienia kary grzywny lub aresztu. W zezwoleniach tych zawsze określone zostają sposoby zabezpieczenia siedlisk tak, by w wyniku prowadzonych prac zwierzęta nie ucierpiały.
Niestety, mimo wielu apeli przyrodników i ornitologów, ciągle otrzymujemy zgłoszenia niszczenia ptasich gniazd. Jedyne, co możemy zrobić, to zgłosić sprawę na policję i współpracować z nią w celu wyjaśnienia danego przypadku
– przyznaje Łukasz Zych.
RDOŚ apeluje więc do zarządców budynków i firm wykonujących remonty o szczególną ostrożność i podejmowanie działań wyłącznie zgodnych z prawem oraz o odpowiednie przygotowanie i prowadzenie inwestycji, do ornitologów – o właściwy nadzór nad prowadzonymi pracami, a do mieszkańców – aby zgłaszali sprawy niszczenia ptasich siedlisk bezpośrednio na policję lub straż miejską, bo ich funkcjonariusze mogą zareagować najszybciej.
Autor: A. Gumułka (PAP)
Redakcja: M. Rutynowski za PAP