Tragedia na jeziorze koło Ełku. Utonął 34-latek, wcześniej pił alkohol
W miejscowości Guty Rożyńskie pod Ełkiem w jeziorze utonął 34-letni mężczyzna. Według relacji świadków wszedł do wody po tym, jak wcześniej pił alkohol.
Szczegóły zna nadkomisarz Agata Jonik z ełckiej policji:
Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 34-latek spędzał czas ze znajomymi na działce rekreacyjnej. Z relacji świadków wynika, że mężczyzna pił wcześniej alkohol. Nad ranem 34-latek razem z kolegą wszedł do jeziora. W pewnym momencie znajomy mężczyzny zauważył, że zbyt długo znajduje się on pod powierzchnią wody. Wyciągnął nieprzytomnego 34-latka na brzeg i do czasu przyjazdu załogi pogotowia ratunkowego reanimował pokrzywdzonego. Niestety pomimo akcji reanimacyjnej mężczyzny nie udało się uratować.
Policja apeluje o rozwagę nad wodą. Woda to żywioł, który nie wybacza błędów! A tym bardziej beztroski wywołanej alkoholem.
Autor: A. Socha
Redakcja: A. Dybcio