Taka była przyroda w oczach Włodzimierza Puchalskiego
Niezwykłą wystawę można oglądać w Dobie koło Giżycka. To zdjęcia nieżyjącego już Włodzimierza Puchalskiego ojca polskiej fotografii przyrodniczej i autora powiedzenia „bez-krwawe łowy”.
Pod koniec lat 40-tych XX wieku Puchalski mieszkał w Dobie, fotografując tamtejszą przyrodę. Leśnicy z Giżycka dostali zgodę na dostęp do archiwalnych negatywów, dzięki czemu ocalili cenne zbiory. Wystawa zawiera 30 wielkoformatowych, czarno-białych zdjęć. Trzeba było tylko poprawić jakość prac – tłumaczy Sławomir Kowalczyk z Nadleśnictwa w Giżycku:
Wystawa promuje wznowioną w formie audiobooka książkę Włodzimierza Puchalskiego pt. „Wyspa Kormoranów”, której pierwsze wydanie z 1954 roku dokumentowało pobyt autora na Mazurach. Wystawę w świetlicy wiejskiej w Dobie można oglądać do końca sierpnia od 16.00 do 20.00. (mwisn/bsc)