Aktualności, Aplikacja mobilna, Region
Strażacy walczyli ze skutkami burz. Pomocy potrzebował m.in. chory podłączony do respiratora ratującego życie
Ponad sto razy warmińsko-mazurscy strażacy wyjeżdżali do usuwania skutków gwałtownych burz przechodzących nad regionem. Do późnego wieczora było ponad 70 wyjazdów do powalonych przez wiatr drzew.
Kilka z nich spadło na linie energetyczne. W Pietraszach koło Ełku drzewo spadło na auto, którym podróżowały cztery osoby, w tym dwoje dzieci. Samochód jest poważnie uszkodzony, ale nikomu nic się nie stało.
45 razy strażacy wyjeżdżali do zalanych piwnic, garaży czy posesji. Najwięcej interwencji zanotowano w powiatach: ełckim,nidzickim i działdowskim.
Jak informuje młodszy brygadier Paweł Gryciuk z Komendy Wojewódzkiej PSP w Olsztynie po awarii prądu zastęp strażaków musiał jak najszybciej jechać do Międzylesia do ciężko chorego mężczyzny. Tam podłączono agregat do respiratora ratującego życie. W Kopijkach w powiecie ełckim wichura zerwała dach z budynku gospodarczego.
Późnym wieczorem dziesięć zastępów straży walczyło z pożarem w Mikołajkach w powiecie elbląskim. Od uderzenia pioruna zapaliły się tam dwa budynki gospodarcze. Jeden z budynków spłonął częściowo, drugi całkowicie. Był w nim sprzęt rolniczy. Udało się obronić przed ogniem budynek mieszkalny. Właścicieli gospodarstwa w chwili pożaru nie było na miejscu.
Autor: B. Gajlewska
Redakcja: A. Chmielewska