Sądy rozpatrują ostatnie protesty wyborcze
Lekarze, którzy nie mają tytułu naukowego, a kandydują w wyborach samorządowych, mogą odetchnąć z ulgą.
Sąd Okręgowy w Olszynie oddalił w trybie wyborczym wniosek Ireneusza Nowika z Komitetu Wyborczego Wyborców Czesława Jerzego Małkowskiego. Zarzucił on kandydatkom z Platformy Obywatelskiej: Ewie Zakrzewskiej i Joannie Misiewicz, które są lekarzami, że mimo, iż nie mają stopnia naukowego doktora, posługują się takim skrótem na plakatach wyborczych.
– To próba podniesienia prestiżu – uważa Ireneusz Nowik.
– Nie chciałyśmy wprowadzać w błąd wyborców – skomentowała całą sprawę Ewa Zakrzewska.
Sąd Okręgowy w Olsztynie w trybie wyborczym oddalił także inny wniosek Ireneusza Nowika. Kandydat do rady miejskiej Olsztyna zgłosił do sądu błąd na ulotce wyborczej. Ireneusz Nowik zauważył, że Lucyna Kiełbasa z Komitetu Wyborczego Wyborców Piotra Grzymowicza, która także ubiega się o mandat radnego nie jest lekarzem jak zaznaczono w jej broszurze wyborczej, a pielęgniarką.
Sąd uznał inaczej i oddalił wniosek Ireneusza Nowika. Lucyna Kiełbasa nie neguje pomyłki i tłumaczy, że to tylko edytorski chochlik.
Lucyna Kiełbasa
Lucyna Kiełbasa zeznała w sądzie, że zaraz po zauważeniu pomyłki nakazała kolportaż nowych, poprawnych ulotek.
(lew/bsc)