Są zmorą letniego wypoczynku. Jak sobie poradzić z komarami?
Dla wielu z nas to zmora lata, chociaż w tym roku mniej dają się we znaki. Dla człowieka nieznośne, dla przyrody potrzebne – mowa o komarach.
Ich ukąszenia swędzą, a uciążliwe bzyczenie nie pozwala zasnąć. Dlatego nie chcąc ich towarzystwa, warto zasadzić w przydomowym ogrodzie lub na balkonie konkretne rośliny. O jakich roślinach mowa, podpowiadała dr inż. Beata Płoszaj-Witkowska z Katedry Ogrodnictwa UWM.
Np. aksamitki, mogą to być też zioła typu bazylia, mięta, tymianek. Ja mam posadzoną w swoim ogrodzie amorfę – to krzew, którego komary unikają. Musimy rozetrzeć te rośliny, np. lawendę, aby wydzieliły się olejki eteryczne
– wyjaśniała.
Wszystkie odstraszające komary rośli należy jednak odpowiednio pielęgnować.
Wszystkie rośliny wymagają opieki i podlewania, szczególnie przy wysokich temperaturach. Też cięcia pielęgnacyjnego, szczególnie przy ziołach, aby nie doprowadzić do kwitnięcia, bo wtedy właściwości zdrowotnych było mniej. Poszukujemy nawozu, który będzie nawozem do kwiatów kwitnących i podlewamy nim. Po przekwitnięciu warto usunąć przekwitnięte kwiatostany, ponieważ wtedy zawiązują się nam nasiona i osłabiamy taką roślinę
– zaznaczyła.
Co ciekawe, gryzą wyłącznie samice, które potrzebują protein z naszej krwi do złożenia jaj – samce karmią się nektarem kwiatów, podobnie jak motyle i pszczoły. Nie powinniśmy jednak masowo eliminować komarów, ponieważ jest to pożywienie dla niektórych gatunków zwierząt, m.in. nietoperzy i jerzyków.
Na świecie istnieje około trzech i pół tysiąca gatunków komarów.
Posłuchaj wypowiedzi
Autor: I. Malewska
Redakcja: M. Rutynowski