Mieszane nastroje ogrodników. Które odmiany się sprawdziły?
Najpierw inwazja mszycy, mączniaka prawdziwego i rzekomego, a następnie wiosenne przymrozki. Sezon w warmińsko-mazurskich ogrodach zaczął się z dużymi problemami. Wielu ogrodników ma jednak powody do zadowolenia.
Choć samo lato było bardzo ciepłe i dość wilgotne, to właśnie taka pogoda sprzyjała rozwojowi chorób grzybowych. Najlepiej było to widać w zbiorach ogórków, których w tym roku działkowcy zebrali dużo mniej, a wiele z nich było uszkodzonych.
Obecnie ogrodnicy w miejscach po swoich uprawach sieją poplon. Wszystko po to, aby w przyszłym roku użyźnić glebę.
Ci, którzy nastawili się w tym roku na rośliny ciepłolubne mogą natomiast mówić o udanym sezonie. W ogrodach obrodziły szczególnie dynie, kabaczki i cukinie.
Autor. I. Malewska
Redakcja: Ł. Sadlak