Olsztyn, Elbląg, Ełk, Polecane, Bartoszyce, Braniewo, Aktualności, Działdowo, Aplikacja mobilna, Giżycko, Gołdap, Iława, Kętrzyn, Lidzbark Warm., Mrągowo, Nidzica, Nowe Miasto Lub., Olecko, Region, Ostróda, Pisz, Szczytno, Węgorzewo
Lepiej już było? Branża turystyczna z niepokojem patrzy na bieżący rok
Turystyka na Warmii i Mazurach przez ostatnie trzy lata miała się coraz lepiej, ale ten rok może przynieść odwrócenie trendu. Ostatnie lata to coraz lepsza sytuacja branży turystycznej na Warmii i Mazurach, choć wciąż nie wróciliśmy do stanu sprzed pandemii COVID-19.
To wnioski z najnowszego raportu Urzędu Statystycznego w Olsztynie. Rok 2020 przyniósł tąpnięcie zarówno w liczbie obiektów noclegowych w regionie, jak i w liczbie przyjeżdżających turystów. Kolejne lata, do roku 2023, to jednak stały wzrost tych liczb.
Rzeczywiście powoli odrabiamy straty, z roku na rok w ostatnich latach są przyrosty. W 2023 roku zanotowano przyrost liczby turystów o prawie 7 procent i był to 4. najwyższy przyrost w kraju
– zauważyła Joanna Balcerzak z Urzędu Statystycznego w Olsztynie.
Na koniec ubiegłego roku liczba obiektów noclegowych w województwie warmińsko-mazurskim wyniosła niecałe 490 – to o ponad 50 mniej, niż w przedpandemicznym 2019. Liczba turystów ukształtowała się zaś na poziomie 1 miliona 287 tysięcy – to ponad 90 tysięcy mniej, niż w 2019.
Przedstawiciele branży z niepokojem patrzą jednak na bieżący rok. Martwi ich malejąca w lipcu liczba turystów, którzy przyjechali na Mazury.
Obłożenie w lipcu jest mniejsze, co znajduje swoje odbicie także w ocenach na oko, biorąc pod uwagę odczucia dotyczące tłumów na ulicach czy plażach
– mówił Robert Kempa, dyrektor Centrum Promocji i Informacji Turystycznej w Giżycku, które analizuje obłożenie obiektów turystycznych w powiecie giżyckim.
Problem dotyczy jednak całego regionu. Sami przedstawiciele branży przyznają, że turystów krajowych mogą m.in. zniechęcać koszty wypoczynku.
Wzrost cen w kraju, wzrost kosztów prowadzenia działalności zdecydowanie wpłynął na to, że te ceny są trochę za wysokie. Mamy mniej przyjazdów zagranicznych. Cała sytuacja na Wschodzie wpływa bardzo negatywnie na przyjazdu. Bardzo brakuje też bonu turystycznego, który zdecydowanie pobudził turystykę po pandemii
– powiedział Andrzej Kindler, wiceprezes warmińsko-mazurskiego oddziału Polskiej Izby Turystyki.
Przedstawiciele branży szacują, że cały bieżący rok pod względem liczby turystów i noclegów może w województwie warmińsko-mazurskiem wypaść gorzej, niż 2023.
Posłuchaj relacji Andrzeja Piedziewicza
Autor: A. Piedziewicz
Redakcja: K. Ośko