Niebezpieczne zdarzenie w szpitalu w Iławie. Personel ewakuował pacjentów
Niebezpieczna sytuacja o poranku na oddziale wewnętrznym Szpitala Powiatowego w Iławie. Przegrzany telefon jednego z pacjentów miał spaść na podłogę i zaczął się dymić.
Dzięki szybkiej reakcji personelu nie doszło do rozprzestrzenienia się pożaru. Pielęgniarki użyły gaśnicy. – Sytuacja została opanowana przez przyjazdem straży pożarnej – przekazał Radiu Olsztyn mł. bryg. Krzysztof Rutkowski z powiatowej straży pożarnej w Iławie.
Wszystko zostało sprawdzone. Zastępy wróciły do jednostki. Szybka reakcja pań pielęgniarek. Na szczęście zdarzyło się to w takich godzinach porannych, a nie w nocy. Mogłoby się to podczas mniejszej czujności pacjentów i personelu bardziej rozwinąć
– podkreślił.
Krzysztof Rutkowski powiedział, że w zgłoszeniu była mowa o wybuchu baterii, ale na miejscu okazało się, że zdarzenie nie było aż tak groźne.
Ona nie do końca wybuchła, z wyniku przegrzania się stopiła. Ten telefon należał do jednego z pacjentów, dymił się. Panie pielęgniarki zadziałały gaśnicą proszkową. Nasza jednostka już tylko sprawdziła dokładnie, czy nie ma innego zagrożenia. Na tym działania się zakończyły
– dodał.
Z sali ewakuowano pięciu pacjentów, którzy już do niej wrócili.
Posłuchaj wypowiedzi
Autor: K. Grabowska
Redakcja: M. Rutynowski





























