Jest szansa na utrzymanie szkoły w Nowej Wsi
Mieszkańcy Nowej Wsi w gminie Purda, którzy walczą o utrzymanie swojej szkoły muszą zdecydować, czy sami poprowadzą placówkę.
Rodzice wczoraj nie oddali kluczy od szkoły, po które przyjechał przedstawiciel gminy. Dziś spotkali się z wójtem Jerzym Laskowskim. Ten dał zielone światło lokalnemu stowarzyszeniu do przejęcia placówki, którą od lat chce zlikwidować:
Mieszkańcy od wtorku 27 sierpnia pilnują szkoły i zapowiadają, że nie pozwolą na jej zamknięcie:
Rodzice i stowarzyszenie Nasza Wieś – Nasz Dom mają wieczorem zdecydować, czy od przyszłego tygodnia poprowadzą szkołę. (Skra/as)
—————————————————————————————————————————————————————————–
W Nowej Wsi koło Purdy rodzice protestują przeciwko zamknięciu szkoły. Od lat walczą o jej utrzymanie z Radą Gminy i przed sądem. Kilkadziesiąt osób zebrało się pod szkołą, aby walczyć o jej utrzymanie.
Rodzice są rozgoryczeni, że na tydzień przed rozpoczęciem roku szkolnego zastępca wójta przyjechał do szkoły, żeby zabrać dyrektorce placówki klucze. Dlatego mieszkańcy zapowiedzieli okupację szkoły i kluczy nie oddali.
Walka o tę szkołę trwa od lat. W zeszłym roku Sąd Administracyjny w Olsztynie uchylił uchwałę gminy zamykającą placówkę. Miesiąc temu rodzice znów złożyli sprawę do sądu. Szkołę miało prowadzić Stowarzyszenie Katolickie, ale nie udało mu się porozumieć z wójtem, o czym rodzice dowiedzieli się niedawno i do dziś część z nich nie wie do jakiej szkoły pójdą od poniedziałku ich dzieci. (skr/bsc)
Posłuchaj relacji Aleksandry Skrago: