Radny PiS pyta o schrony. Czy można je oznakować?
Elbląski radny PiS Paweł Kowszyński pyta władze miasta o schrony i miejsca ukrycia, które są do dyspozycji mieszkańców w razie zagrożenia. Jak wyjaśnia radny, nie chodzi o wskazanie tych miejsc czy ich mapę, a raczej o oznakowanie. Ma to duże znaczenie dla poczucie bezpieczeństwa elblążan.
– To sami mieszkańcy zwrócili się z taką prośbą, by schrony w ich najbliższym otoczeniu były łatwe do znalezienia, nie proszą o podanie ich liczby czy dokładnej lokalizacji – wyjaśnia autor interpelacji.
Okazuje się, że prośba elblążan nie może zostać spełniona. To dlatego, że 8 marca Szef Obrony Cywilnej Kraju nałożył klauzulę niejawności na informacje dotyczące usytuowania, ilości oraz oznaczenia schronów i miejsc ukrycia.
Autor: M. Stankiewicz
Redakcja: A. Niebojewska