Strona główna Radio Olsztyn
Posłuchaj
Pogoda
Olsztyn
DZIŚ: 1 °C pogoda dziś
JUTRO: 8 °C pogoda jutro
Logowanie
 

Prokuratura umorzyła postępowanie ws. maltretowanych psów. Dlaczego?

Czy psy, które obrońcy zwierząt odebrali z gospodarstwa w gminie Barczewo, wrócą do właścicieli? Prokuratura z braku dowodów umorzyła postępowanie.

We wrześniu inspektorzy OTOZ Animals z Barczewa odebrali z Jedzbarka trzy psy, jeden był w tragicznym stanie. Oględziny wykazały liczne złamania i wiele innych urazów, pies trafił do schroniska, a potem do domu tymczasowego Katarzyny Guzewicz.

Ja jeszcze nie widziałam psa w takim stanie. Całe ciało ma w bliznach, ślady po połamanych żebrach, uszach, ślady na pysku od wiązania sznurkiem. Wygląda jak jakieś zombie. Wydawało mi się oczywiste, że jakaś sprawiedliwość tu się przydarza, a jednak okazało się zupełnie inaczej. To jest zaskakujące.

00:00 / 00:00

Pies miał też obrażenia, które mogą wskazywać na akty zoofilskie. Rex i dwa inne psy w trybie interwencyjnym zostały odebrane właścicielom. Joanna Jasińska, inspektor OTOZ Animals w Barczewie informuje, że to młodzi ludzie z trójką małych dzieci. Nie wiedzieli, co stało się ich psu, bo jak stwierdzili – często uciekał. Zaprzeczyli też, by kiedykolwiek go uderzyli. Pies natomiast na widok mężczyzny, który podszedł do jego kojca załatwił się pod siebie ze strachu.

Długo szukano osób, które mogą zeznawać w sprawie.

Poruszyliśmy niebo i ziemię, błagaliśmy, żeby ludzie na nasze prywatne numery telefonów się odzywali. Nawet policja barczewska była bardzo zaangażowana. Prosili, aby osoby anonimowo przyszły zeznawać, bo musiał ktoś coś widzieć. Nikt kompletnie się nie odezwał, chociaż sporo ludzi do nas pisała z podejrzeniami, ale bez żadnych konkretów.

00:00 / 00:00

Arkadiusz Szulc, prokurator rejonowy z Prokuratury Olsztyn-Północ poinformował natomiast, że nie znaleziono dowodów, które wskazałyby konkretnego sprawcę. To była trudna w ocenie sprawa. Weterynarze, którzy wydawali opinię, nie potrafili jednoznacznie określić, jak doszło do licznych zranień na ciele psa. Decyzja o umorzeniu została zaskarżona i teraz sąd zdecyduje, co jeszcze można zrobić w tej sprawie – dodał.

00:00 / 00:00

Sprawa jest ciągle w toku. Żeby psy nie wróciły do gospodarstwa, Animalsi raz jeszcze apelują o zgłaszanie się świadków. Można to zrobić anonimowo – do inspektoratu lub na barczewską policję.

Fot. OTOZ Animals Barczewo/FB

Autor: K. Grabowska
Redakcja: M. Rutynowski/A. Niebojewska

Więcej w prokuratura, prokurator, pies, gospodarstwo, maltretowanie zwierząt
Jak pomóc zwierzętom przetrwać sylwestrową noc?

Wybuchy fajerwerków bardzo źle wpływają na zwierzęta. Huk petard powoduje u nich stres i nietypowe zachowania. W czasie sylwestrowej nocy najważniejsza jest obecność właściciela. Jak jeszcze...

Zamknij
RadioOlsztynTV