Proces o rasizm odroczony
Do 7 maja olsztyński Sąd Okręgowy odroczył proces trzech mężczyzn oskarżonych o pobicie ciemnoskórego mieszkańca Olsztyna. Pokrzywdzony wyemigrował do Kanady, co znacznie utrudnia zakończenie tej sprawy.
Allan T. został pobity na olsztyńskim Zatorzu w połowie czerwca ubiegłego roku. Zdaniem prokuratury, powodem był wyłącznie kolor skóry ofiary. Stanisław L., jego syn Łukasz i ich znajomy Andrzej K. mieli kopać Allana T. i go wyzywać. Sąd przesłuchał wszystkich świadków.
Nie przesłuchano jednak samego poszkodowanego, bo jak powiedziała jego żona, wyemigrował z Polski do Kanady. Wcześniej zeznała, że po ostatnim pobiciu jej mąż miał opuchniętą twarz. Nie potrafił też psychicznie poradzić sobie z aktami rasizmu, jakie go spotykały, z wyzwiskami i agresją. Allan T. nie zamierza na razie wracać do Polski, a przeprowadzenie wideokonferencji z nim z Kanady nie jest prawnie możliwe, dlatego sąd zdecydował, że przesłucha jako świadków w tej sprawie policjantów, którzy przeprowadzali czynności procesowe w olsztyńskiej komendzie.
Allan T. mieszkał w Polsce od 2007 roku, ma polskie obywatelstwo. Oskarżeni w tej sprawie ojciec z synem przyznali się przed sądem do tego, że szarpali się z mężczyzną i wyzywali go, ale kategorycznie zaprzeczyli, by ich zachowanie miało rasistowski podtekst. Twierdzili, że uderzali pokrzywdzonego, jednak nie mocno. Obaj oskarżeni – ojciec i syn – są tymczasowo aresztowani. Wcześniej wielokrotnie byli karani, między innymi za groźby i kradzieże.
Trzeci z oskarżonych, Andrzej K., jest osobą niepiśmienną, od lat leczy się psychiatrycznie. Przed sądem przyznał się do „pyskówki” z pokrzywdzonym, ale zaprzeczył, by go pobił. Nie był nigdy karany, został zwolniony z aresztu. (pap/kośk/bsc)