Pracownik zataił wyjazd za granicę i dostał dyscyplinarkę. Jaki jest wyrok sądu?
Firma może zwolnić dyscyplinarnie osobę, która okłamuje pracodawcę lub utajnia informacje w sprawach związanych z zagrożeniem epidemią koronawirusa. Tak wynika z prawomocnego wyroku Sądu Okręgowego w Olsztynie z 29 stycznia.
Sprawa dotyczyła przedsiębiorstwa, które zobowiązało pracowników do przekazywania informacji o wyjazdach zagranicznych. Jeden z pracowników zataił swój wyjazd do Holandii. Po powrocie stawił się w firmie i kontaktował z innymi pracownikami. Równocześnie nie poinformował nikogo o wyjeździe, a potem pytany o to przez pracodawcę, kłamał. W efekcie firma zwolniła go dyscyplinarnie, a podwładny odwołał się do sądu.
Sąd jednak nie przyznał mu racji. Orzekł, że zwolnienie go dyscyplinarne było uzasadnione, bo zatrudniony rażąco naruszył podstawowe obowiązki pracownicze i zasady współżycia społecznego. Sąd uznał, że w pandemii zasadne jest pytanie o to, czy w ostatnim czasie pracownik nie przebywał w miejscu występowania wirusa SARS CoV-2.
Autor: J. Golon
Redakcja: A. Dybcio