Posylwestrowa wodzianka
Wodzianka, po śląsku wodzionka – to zupa w sam raz posylwestrowa. Dlaczego? Bo dobra jest dla tych, którzy w postanowieniach noworocznych ślubowali wstrzemięźliwość pokarmową, oraz dla tych, którzy po zabawie się przeziębili, no i dla tych, którzy odczuwają jeszcze skutki sylwestrowego szaleństwa. Zupka jest szybka, zdrowa i sycąca. A do tego można w niej wykorzystać wszystko to, co zalega po świątecznej wałówce. Wodzionkę zaserwuje dziś, znana Państwu z programu Masterchef, Sylwia Malinowska z Różnowa.
Składniki: woda, czerstwy chleb, czosnek, boczek, sól, pieprz, maggi, listek laurowy i ziele angielskie.
Zagotować wodę, wrzucić do niej pokrojony w kosteczkę boczek i listek laurowy z zielem angielskim. Pokroić chleb w kostkę (odkroić skórki) i podsmażyć na suchej patelni. Obrać dużo czosnku (na litr ok. 6 ząbków) i wcisnąć do zupy. Pogotować i przyprawić solą, pieprzem i maggi. Przysmażyć na suchej patelni plastry boczku, tak by zrobiły się z niego chipsy. Na talerz wsypać grzanki z chleba, zalać zupą i położyć kilka boczkowych chipsów.
Fotorelacja:
Posłuchaj audycji: