Politycy PiS: Donald Tusk przekonywał, że wystarczy nam rosyjski gaz
– Donald Tusk mówił nieprawdę w sprawie norweskiego gazu – przekonywali w piątek w Olsztynie działacze Prawa i Sprawiedliwości. To część kampanii, w której kandydaci PiS przypominają różne wypowiedzi szefa Platformy Obywatelskiej sprzed lat.
Tym razem Janusz Cieszyński, minister cyfryzacji i jedynka na olsztyńskiej liście PiS do Sejmu, przypomniał o wypowiedziach dotyczących dostaw gazu.
Donald Tusk próbował przekonać Polaków, że wystarczy nam gaz rosyjski, że nie trzeba budować tego łącznika do Norwegii. Prawo i Sprawiedliwość zrealizowało historyczny projekt Baltic Pipe. Wyobraźcie sobie państwo, jak wyglądałby dostęp do surowców, gdyby po wybuchu wojny w Ukrainie Polska byłaby uzależniona wyłącznie od Putina
– mówił minister Cieszyński.
Iwona Arent dodała do tego jeszcze sprawę gazociągów Nardo Stream 1 i Nord Stream 2.
Co mówili przedstawiciele Platformy Obywatelskiej? Mówili, że to są kontrakty i to są firmy prywatne, więc w związku z tym nie protestowano, kiedy Niemcy dogadywali się ponad naszymi głowami z Rosjanami
– powiedziała poseł PiS i kandydatka tej partii do Sejmu.
Swoją konferencję na temat dostaw surowców działacze PiS zorganizowali w Olsztynie przed tzw. szubienicami, czyli pomnikiem dłuta Xawerego Dunikowskiego, odsłoniętym w latach 50. ubiegłego wieku jako Pomnik Wdzięczności Armii Czerwonej. Przy okazji podkreślali, że konieczne jest szybkie usunięcie go z przestrzeni publicznej.
Posłuchaj wypowiedzi
Autor: A. Piedziewicz
Redakcja: M. Rutynowski