Pijany kierowca zmusił ratowników do lądowania
Pijany kierowca doprowadził do przymusowego lądowania helikoptera pogotowia ratunkowego.
Pod Lubawą w drzewo uderzył volkswagen golf. Okazało się, że kierowca auta miał ponad 2 i pół promila alkoholu. Natychmiast przyjechała karetka pogotowia, która zabrała pasażera do szpitala, natomiast po 22-letniego kierowcę przyleciał helikopter lotniczego pogotowia.
W trakcie lotu, młody mężczyzna rozpiął pasy bezpieczeństwa i stał się bardzo agresywny. Pilot śmigłowca był zmuszony lądować i nietrzeźwego 22-latka zabrała do szpitala karetka.
Na razie policjanci zatrzymali młodemu kierowcy prawo jazdy. Za jazdę po pijanemu grożą mu 2 lata więzienia i może mieć zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów na 10 lat. Dariusz Ch. odpowie również za spowodowanie wypadku. (wch/bsc)