Performer ma zapłacić grzywnę za tablicę
Jacek Adamas musi zapłacić 300 złotych grzywny za powieszenie w maju przy wejściu do biura poselskiego profesora Tadeusza Iwińskiego z SLD tablicy z napisem „Komitet Wojewódzki PZPR, towarzysz sekretarz Iwiński”.
Uniewinnieni zostali natomiast żona performera oraz jego znajomy – Alfred Surma, który uczestniczył w happeningu. Wyrok odczytała sędzia Joanna Sienicka:
Jacek Adamas z wyrokiem się nie zgadza, ponieważ przypomina, że był to protest przeciwko temu, że profesor Iwiński kwestionował zasadność przyjęcia przez Sejm uchwały w sprawie uczczenia 30-tej rocznicy śmierci Grzegorza Przemyka.
Z wyroku – mimo uniewinnienia – nie był zadowolony również Alfred Surma:
Na ogłoszeniu wyroku nie pojawił się przedstawiciel policji, która żądała dla każdego z performerów 300 zł grzywny. Strony mają na odwołanie się od wyroku 7 dni. (M.Świniarski/as)