O zimowej sytuacji na drogach regionu. „Samorząd nie radzi sobie z odśnieżaniem” vs. „Służby pracują, drogi są przejezdne”
O sytuacji na drogach regionu i tworzeniu nowego Regionalnego Programu Operacyjnego rozmawiano w Porannych Pytaniach. Gośćmi Krzysztofa Kaszubskiego byli wicemarszałek województwa warmińsko-mazurskiego Marcin Kuchciński i radny wojewódzki dr Marcin Kazimierczuk.
Samorząd województwa z Platformy Obywatelskiej i PSL zupełnie nie radzi sobie z odśnieżaniem – stwierdził w Porannych Pytaniach Radia Olsztyn radny wojewódzki PiS dr Marcin Kazimierczuk. Radny Sejmiku dodał, że drogi wojewódzkie w regionie są w fatalnym stanie.
Wystarczy przejechać się drogami wojewódzkimi i spostrzeżemy, że jest to praktycznie niemożliwe. Jeżeli komuś leży na sercu bezpieczeństwo i zdrowie własne, to omija szerokim łukiem drogi wojewódzkie, za które odpowiada Platforma Obywatelska i PSL. Mam nadzieję, że PO i PSL skupi swoją uwagę i zadba o bezpieczeństwo mieszkańców Warmii i Mazur.
Wicemarszałek województwa Marcin Kuchciński z PO odpierał zarzuty twierdząc, że drogi krajowe w regionie także są zaśnieżone.
Ja też jechałem dzisiaj drogą krajową. Idąc tropem pana Kazimierczuka – drogą krajową zarządzaną przez PiS i ona też jest biała i nie była odśnieżona. Mamy taką sytuację, że śnieg pada od wczoraj od godziny 14. Służby pracują, drogi są przejezdne. Są odpowiednie standardy utrzymania dróg.
Według synoptyków opadów śniegu w regionie możemy spodziewać się przez cały dzień, a wiatr może powodować lokalne zawieje i zamiecie śnieżne.
Dlaczego mamy aż pół miliarda euro mniej pieniędzy niż poprzednio? Pytał na antenie Radia Olsztyn Marcin Kuchciński. Przekazanie przez rząd, na tworzenie nowego Regionalnego Programu Operacyjnego, 1 mld 228 mln euro jest krzywdzące – przekonywał szef struktur PO w powiecie olsztyńskim.
Jesteśmy drugim co do wielkości powierzchniowo województwem w Polsce przy zaludnieniu 1, 400 miliona mieszkańców. Porównywanie tego na mieszkańca jeśli chodzi o powierzchnię nie ma to sensu. Najważniejsze są proste liczby – mieliśmy miliard 700 teraz mamy propozycję miliard 200.
Radny wojewódzki PiS dr Marcin Kazimierczuk zwrócił uwagę na to, że region może powalczyć dobrymi projektami o pieniądze z sięgającej 7 mld euro rządowej rezerwy.
To jest zadanie dla zarządu województwa warmińsko-mazurskiego i dla pana marszałka. Jeżeli zarząd województwa bawi się w happeningi na schodach urzędu i taki sygnał wysyła do strony rządowej, to strona rządowa raczej nie jest chętna współpracować z takim partnerem, który rozmawia przez media i happeningi.
Oprócz pieniędzy z unijnej Polityki Spójności nasz region może liczyć także na 400 mln euro z Programu Polski Wschodniej oraz na fundusze z Unijnego Programu Odbudowy.
Posłuchaj Porannych Pytań
Redakcja: A. Chmielewska za K. Kaszubski