Olsztyn, Polecane, Aktualności, Region, Regiony
Noclegownia nie uchroniła ich przed nawałnicą. Bezdomni przegrali z przepisami
Z powodu bezdusznych przepisów ponad 20 osób, w tym niepełnosprawnych, musiało opuścić olsztyńską noclegownię podczas nawałnicy. Placówka czynna jest od 19 do 7 rano i tylko w tym czasie bezdomni mogą z niej korzystać.
Szalejąca burza nie skłoniła pracowników do odstępstwa od przepisów i wszyscy bezdomni musieli opuścić schronienie. Z całej sytuacji zdaje sobie sprawę kierownik schroniska dla bezdomnych, której podlega noclegownia. Magdalena Retkowska powiedziała Radiu Olsztyn, że pracę noclegowni regulują przepisy Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej i nie mogła oczekiwać od pracowników, że po skończonym dyżurze zostali dłużej.
Działamy zgodnie z rozporządzeniem ministra rodziny, pracy i polityki społecznej i niestety tak się dzisiaj zdarzyło, że aura była okropna, a moi podopieczni musieli opuścić placówkę. Zdaję sobie sprawę z tego, że dla naszych podopiecznych jest to trudny czas. Część z nich zdążyła się już przyzwyczaić do panujących przepisów. Nie mogę poprosić moich pracowników, aby zostali poza 12-godzinnym czasem pracy jeszcze troszkę. Nie jestem w stanie tego zrobić.
– wyjaśniła Magdalena Retkowska.
Prawdopodobnie od października godziny przebywania w noclegowni zostaną zmienione.
Posłuchaj wypowiedzi
Autor: D. Grzymska
Redakcja: B. Świerkowska-Chromy