Polecane, Aktualności, Aplikacja mobilna
Nikodem C. skazany po raz drugi. 8 lat za pobicie i próbę zabójstwa dziewczyny
18-latka niemal straciła życie, jej oprawca usłyszał wyrok. Sąd Okręgowy w Olsztynie ponownie rozpatrzył sprawę 23-latka oskarżonego o usiłowanie zabójstwa swojej dziewczyny w 2021 r. w Szczytnie.
Mężczyzna usłyszał wyrok 8 lat i 3 miesięcy więzienia za usiłowanie zabójstwa dziewczyny i pobicie innego młodego mężczyzny. Nikodem C. zaatakował 18-latkę po jej imprezie urodzinowej. Wcześniej uderzył i wybił ząb jej koledze, o którego był zazdrosny.
Mężczyzna dusił i kopał dziewczynę po głowie i twarzy, powodując rozległe obrażenia i wybicie zębów. Prokuratura wyliczyła, że w sumie zadał dziewczynie 28 ciosów, w tym 19 kopnięć w głowę
– mówiła Agnieszka Romanowska z Prokuratury Rejonowej w Szczytnie.
Sprawca, po powrocie do domu, powiedział swojemu ojcu, że chyba zabił dziewczynę. Poprosił o zawiadomienie policji. Dziś przepraszał ją, jej rodzinę i swoich bliskich. Mówił, że nie wie, dlaczego tak się zachował. Obrona wnioskowała o zmianę kwalifikacji czynu – z usiłowania zabójstwa na pobicie i w związku z tym niższą karę więzienia – 4 lat. Obrona zwracała też uwagę na młody wiek oskarżonego, jego wcześniejszą niekaralność i dobre zachowanie w zakładzie karnym, w którym przebywa 3 i pół roku.
Sąd Okręgowy w Olsztynie właściwie wydał identyczny wyrok, jak w pierwszym powtórzonym teraz, procesie. Uznał, że doszło do usiłowania zabójstwa nastolatki i pobicia drugiego chłopaka na imprezie. Atak na dziewczynę zarejestrował monitoring na posesji jej domu, gdzie doszło do dramatu.
Nie ma wątpliwości co do winy oskarżonego, dziewczyna miała tak zmasakrowaną twarz, że własny ojciec jej nie rozpoznał
– mówiła sędzia Małgorzata Olejarczyk.
23-letni dziś mężczyzna ma zapłacić 100 tys. zł zadośćuczynienia i 40 tys. zł na koszty leczenia. Ma 10-letni zakaz kontaktowania się i zbliżania do pokrzywdzonej oraz taki sam, ale 5-letni zakaz co do poszkodowanego mężczyzny. Wyrok nie jest prawomocny.
Do sprawy trzeba było wrócić, bo Sąd Najwyższy uchylił prawomocny już skazujący wyrok w tej sprawie z uwagi na to, że skład orzekający był niewłaściwie obsadzony – zasiadał w nim tak zwany neosędzia.
Posłuchaj wypowiedzi
Autor: A. Skrago
Redakcja: M. Rutynowski