Nie ma zgody na likwidację ośrodka dla dzieci niesłyszących w Olsztynie. Miasto może się odwołać do ministra edukacji
Warmińsko-mazurski kurator oświaty nie zgodził się na likwidację ośrodka dla dzieci niesłyszących przy ulicy Grzegorzewskiej w Olsztynie.
Władze Olsztyna chciały zamknąć działające w ośrodku przy ulicy Grzegorzewskiej liceum i szkołę policealną dla dzieci niesłyszących. Natomiast nadal miałyby w tym samym miejscu funkcjonować przedszkole, szkoła podstawowa i szkoła branżowa – podlegałyby jednak innemu specjalnemu ośrodkowi szkolno-wychowawczemu. Miasto uzasadniało to przekształcenie brakiem uczniów w liceum i szkole policealnej. Planowało także przeniesienie wychowanków z internatu działającej przy ośrodku do innej bursy.
Kuratorium Oświaty w Olsztynie nie wyraziło jednak zgody na takie przekształcenie ośrodka dla niesłyszących.
Ten ośrodek spełnia oczekiwania rodziców, wpisał się w krajobraz oświaty Olsztyna. Niesie pomoc specjalistyczną, więc tym bardziej dokładnie zastanawialiśmy się nad wydaniem decyzji, bo sprawa dotyczy dzieci wymagających specjalistycznej pomocy i specjalistycznej opieki
– informuje Wojciech Cybulski, warmińsko-mazurski wicekurator oświaty.
Z tej decyzji kuratora cieszy się radny Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Babalski.
Od początku głosowałem przeciwko likwidacji. Nie miałem wątpliwości, że to błędna, zła decyzja.
Teraz miasto może złożyć odwołanie od decyzji kuratora do ministra edukacji. Nie wiadomo, czy takie odwołanie faktycznie się pojawi.
Ponieważ opinia pana kuratora wpłynęła w piątek, a jest dosyć obszerne uzasadnienie do tej opinii, to po jej przeanalizowaniu podejmiemy decyzję, jakie będą dalsze kroki
– mówi wiceprezydent Olsztyna Ewa Kaliszuk.
W sprawę angażowali się także posłowie Prawa i Sprawiedliwości. Zapowiadają, że dalej będą ją monitorować, gdyby odwołanie zostało złożone.
To jest kompleksowe kształcenie dziecka niepełnosprawnego od przedszkola do uzyskania samodzielności. Trafiają tutaj także dzieci słabosłyszące, które nie radzą sobie w zwykłych szkołach, są w depresji, mają trudności w kontaktach. A tutaj znajdują opiekę i pomoc specjalistów
– przekonuje poseł PiS Iwona Arent.
Decyzję, czy złożyć odwołanie, olsztyński ratusz ma podjąć w ciągu kilku najbliższych dni.
Autor: A.Piedziewicz
Redakcja: B.Świerkowska-Chromy/A. Chmielewska