Nie każdy musi być kierowcą. Czy łatwo zdać egzamin na prawo jazdy?

Wielu młodych, świeżo upieczonych kierowców, charakteryzuje się brawurą, a ci dużo starsi często lekceważą spadek koncentracji podczas jazdy autem. Czy każdy z nas powinien siadać za kierownicą auta?

Pytania takie pojawiły się po tym jak 68-letni mieszkaniec Łodzi zdał egzamin na prawo jazdy za 58. razem. Podobni rekordziści są w całym kraju.

W Olsztynie, od 25 lat, zdawalność na prawo jazdy jest na podobnym poziomie. Egzamin teoretyczny zdaje ponad 50 procent kursantów, a egzamin praktyczny z pozytywnym wynikiem kończy ponad 30 procent.

Egzaminator nadzorujący z Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Olsztynie Marcin Kiwit uważa, że nie ma jednej odpowiedzi na to pytanie. Wpływ na to mają indywidualne predyspozycje danej osoby.

Osoba, która charakteryzuje się niezaburzonymi procesami poznawczymi jak uwaga, spostrzeganie, myślenie, ma właściwie rozwiniętą sferę osobowościową, stan zdrowotny, czy sprawność psychomotoryczną z pewnością może być kierowcą. Może nabyć wiedzę i umiejętności, które pozwolą na uzyskanie uprawnień do kierowania pojazdem poprzez właściwie przeprowadzony etap procesu szkolenia.

Istnieje możliwość kilkukrotnego zdawania egzaminu teoretycznego danego dnia (…) ale mija się to z celem

Egzaminatorzy sugerują jednak, aby po niezdanym egzaminie na prawo jazdy spokojnie przeanalizować końcowe uwagi i przed kolejną próbą spokojnie nadrobić zaległości. Natomiast starsi kierowcy – z wieloletnim stażem za kierownicą – nie powinni lekceważyć uwag swoich bliskich, którzy zauważają u nich chociażby spadek koncentracji podczas jazdy.

Autor: I. Malewska
Redakcja: B. Świerkowska-Chromy