Michał Zazula: dzięki nawigacji GPS lotnisko w Dajtkach będzie bardziej atrakcyjne

Michał Zazula, dyrektor Aeroklubu Warmińsko-Mazurskiego. Fot. RO

W przyszłym roku lotnisko w olsztyńskich Dajtkach zyska system, dzięki któremu samoloty będą mogły bezpieczniej lądować w trudnych warunkach – zapowiedział gość Porannych Pytań Radia Olsztyn Michał Zazula, dyrektor Aeroklubu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie.

O system GPS Aeroklub Warmińsko-Mazurski starał się od półtora roku. Nawigacja samochodowa nie jest żadną nowością, dlaczego więc samoloty musiały na nią czekać dłużej? Lotniczy system GPS pozwala na podchodzenie do lądowania, gdy widoczność wynosi 1 kilometr, a podstawa chmur 500 metrów.

Obecnie na olsztyńskim lotnisku nie ma żadnych urządzeń, które pozwoliłyby na precyzyjne podejście samolotu w trudnych warunkach. Lądując w Dajtkach, pilot musi widzieć pas z odległości 1,5 kilometra i przy podstawie chmur 450 metrów – mówił w Radiu Olsztyn dyrektor Aeroklubu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie.

Michał Zazula, podkreślił, że aby piloci mogli korzystać z GPS, lotnisko w Dajtkach musi być wyposażone w nowoczesną stację meteo i system oświetlenia. Stacja będzie miała czujnik mierzący podstawę chmur, widoczność, a także temperaturę, ciśnienie, opady i siłę oraz kierunek wiatru. Do tej pory pracownicy lotniska sami obserwowali niebo a podstawę chmur ustalali „na oko”. System będzie kosztował 3 miliony 600 tysięcy złotych, z czego unijne dofinansowanie wynosi 2 miliony 800 tysięcy. (gol/bsc/as)

Posłuchaj rozmowy Michała d’Obyrna z Michałem Zazulą