Marcin Dąbrowski: możemy krytykować orzeczenia TK, ale nikt nie ma prawa badać ich legalności
Rząd nie ma kompetencji do tego, by podważać orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, bo jest to istota trójpodziału władzy i samej demokracji – mówił w Porannych Pytaniach Radia Olsztyn dr Marcin Dąbrowski, z Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego.
Premier odmawia publikacji ostatniego orzeczenia Trybunału w sprawie ustawy, regulującej jego działanie. Przedstawiciele rządu tłumaczą, że mamy do czynienia ze stanowiskiem, a nie wyrokiem i wskazują, że sędziowie orzekając w tej sprawie, działali wbrew obowiązującej ustawie o Trybunale Konstytucyjnym.
Tymczasem dziś Komisja Wenecka, organ doradczy Rady Europy wyda ostateczną opinię na temat nowelizacji ustawy o Trybunale Konstytucyjnym w Polsce. Szkic dokumentu, który w lutym przedostał się do mediów, zawierał wiele krytycznych uwag do tzw. ustawy naprawczej, przyjętej 22 grudnia.
– Opinie Komisji Weneckiej nie są jednak wiążące, ma ona bowiem charakter doradczy i jej zadaniem jest pomaganie państwom w postępie demokracji – tłumaczył w Porannych Pytaniach dr Marcin Dąbrowski, z Wydziału Prawa i Administracji UWM.
Posłuchaj rozmowy Mirosława Sochackiego z Marcinem Dąbrowskim
Projekt opinii Komisji Weneckiej został oficjalnie przekazany polskiemu MSZ. Nie wiadomo, czy ostateczne brzmienie opinii różnić się będzie od poznanego wcześniej projektu. Dokument powinien zostać przyjęty wczesnym popołudniem, po czym powinien być podany do publicznej wiadomości, najpierw w Internecie.
(wch/bsc)