Kradła pieniądze dla córki
Rozpoczął się proces byłej pracownicy banku, oskarżonej o przywłaszczenie prawie miliona złotych klientów placówki.
Kobieta tłumaczyła przed Sądem Okręgowym w Olsztynie, że potrzebowała pieniędzy dla córki na rozpoczęcie działalności gospodarczej. W czasie śledztwa mówiła też, że córka ma dwa sklepy z odzieżą i butami i potrzebowała pieniędzy na sprowadzenie towaru z zagranicy. Oskarżona deklarowała również, że gdy tylko działalność gospodarcza córki zacznie przynosić dochody, to odda pieniądze. Kobieta skrupulatnie zapisywała w kalendarzu wypłaty i przelewy z bankowych kont klientów na własne.
Oskarżona przyznała się do winy, ale odmówiła składania dalszych wyjaśnień. Kolejna rozprawa 25 kwietnia. (pap/rch/bsc)