Strona główna Radio Olsztyn
Posłuchaj
Pogoda
Olsztyn
DZIŚ: 5 °C pogoda dziś
JUTRO: 5 °C pogoda jutro
Logowanie  

Kontrowersje wokół zakupu „Jantara”. Statek wrócił, ale co dalej?

Statek Jantar. Fot. FB/Miasto Elbląg

Wybudowany w Elblągu najstarszy statek pasażerski w Polsce wrócił do rodzinnego portu. Zakup „Jantara” z Budżetu Obywatelskiego budzi jednak kontrowersje. Radni pytają o koszty remontu i utrzymania jednostki, która formalnie wciąż nie należy do miasta.

„Jantar” wybudowany został w Elblągu ponad 130 lat temu. Przez ostatnie dwie dekady cumował w Bydgoszczy i służył jako scena do koncertów nad Brdą. Teraz, po latach, wraca do rodzinnego portu, ale nie jako zabytek, tylko zadanie z Budżetu Obywatelskiego. Zakup statku był jednym ze zwycięskich projektów ogólnomiejskich.

Choć jednostka już cumuje w porcie, formalnie nie należy jeszcze do miasta.

Zakupu ma dokonać Muzeum Archeologiczno-Historyczne w Elblągu. Do czasu ogłoszenia przetargu miasto wypożycza statek od obecnego właściciela. Koszt jednorazowego czarteru to 2 i pół tysiąca złotych

– powiedział prezydent Elbląga Michał Missan.

Wszystko wskazuje na to, że miasto zamierza kupić statek od obecnego armatora za kwotę ponad 300 tysięcy złotych brutto bez ekspertyz technicznych, bez kosztorysu remontu i bez wiedzy, ile będzie kosztowało jego roczne utrzymanie.

Do tej pory nie dotarły do nas żadne wyliczenia. Spodziewam się, że będzie to kosztochłonne

– stwierdził Michał Rutkowski, radny Prawa i Sprawiedliwości.

 Takie wyliczenia powinny powstać już na etapie oceny wniosku przez Departament Kultury. Inwestycje z Budżetu Obywatelskiego nie powinny być zatwierdzane bez analizy długofalowych skutków finansowych

– dodała Karolina Śluz, radna Koalicji Obywatelskiej i przewodnicząca Komisji Kultury, Sportu, Turystyki i Promocji Miasta.

Pomysł zakupu „Jantara” został złożony do Budżetu Obywatelskiego przez Artura Pytlińskiego ze Stowarzyszenia Nowy Elbląg. Inicjatywę poparło Elbląskie Stowarzyszenie Wspierania Inicjatyw Pozarządowych ESWIP. Do wniosku dołączono deklarację współpracy przy obsłudze statku.

Złożyliśmy taką deklarację, ale jeśli okaże się, że utrzymanie statku przekracza nasze możliwości, to nie podejmiemy się współfinansowania tej jednostki. Statek wymaga remontu, a to wiąże się z dodatkowymi wydatkami

– powiedział Arkadiusz Jachimowicz, prezes stowarzyszenia ESWIP.

Statek może jednorazowo zabrać na pokład do 12 pasażerów. Ma ponad 20 metrów długości. Do jego prowadzenia niezbędna jest osoba z odpowiednimi kwalifikacjami, co oznacza kolejne koszty: wynagrodzenia, szkolenia, ubezpieczenia.

Miasto zapewnia, że jednostka będzie wykorzystywana do celów promocyjnych, edukacyjnych i turystycznych, ale pytanie pozostaje otwarte. Czy ponadstuletni, niebędący zabytkiem statek z plastikowymi oknami to inwestycja w promocję Elbląga, czy też kosztowna pamiątka z przeszłości?

Posłuchaj relacji Anety Pastuszki

Autor: A. Pastuszka
Redakcja: B. Świerkowska-Chromy

Więcej w Elbląg, statek Jantar
Elbląg rusza w trasę! Kamper promujący miasto na wakacyjnym szlaku

Wakacje trwają, a Elbląg wyruszył na drogę! Mobilny punkt turystyczny miasta właśnie rozpoczął swoją letnią podróż - i to w wyjątkowym stylu. W specjalnie oznakowanym kamperze...

Zamknij
RadioOlsztynTV