Konferencja bez rezolucji?
Prawie 200 parlamentarzystów, przedstawicieli organizacji parlamentarnych i ekspertów regionu uczestniczy w XXIII Konferencji Parlamentarnej Morza Bałtyckiego. Konferencja odbywa się na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie. Uczestnicy mieli dyskutować o współpracy w regionie Morza Bałtyckiego, spuściźnie ekologicznej i dziedzictwie kulturowym na tych terenach oraz o poszukiwaniu harmonijnej i zrównoważonej przyszłości regionu.
Nie udało się jednak uciec od tematu Ukrainy, co zauważył marszałek senatu Bogdan Borusewicz. Deputowana do rosyjskiej dumy państwowej Walentina Pivnienko, przewodnicząca rosyjskiej delegacji, w czasie swojego wystąpienia w ostrych słowach przekonywała, że jej kraj nie prowadzi wojny z Ukrainą. Stanowisko delegacji rosyjskiej jest główną przeszkodą w przedstawieniu rezolucji, która ma zakończyć konferencję. Rosjanie nie zgadzają się z treścią pisma zaproponowaną przez szwedzkich parlamentarzystów.
Łotewski deputowany Atis Lejinis uważa, że konferencja może zakończyć się bez przedstawienia rezolucji końcowej. Jednak szwedzki parlamentarzysta Johan Linander uważa, że uda się osiągnąć z Rosjanami porozumienie. Konferencja w Olsztynie jest pierwszym po odwołaniu wiosną tego roku Szczytu Rady Państw Morza Bałtyckiego, który miał odbyć się w Helsinkach spotkaniem polityków „zachodnich” krajów bałtyckich i Rosji. Olsztyn jest trzeci po Warszawie i Gdańsku polskim miastem, gdzie zorganizowano Konferencję Parlamentarną Morza Bałtyckiego. Obrady potrwają do jutra.
Wysłuchaj relacji z obrad przygotowanej przez Krzysztofa Kaszubskiego:
(kk/o)